środa, 14 listopada 2012

Jung, a introjekcje


Zarys ogólny


" W jungowskim myśleniu o psyche zdaje się przeważać perspektywa systemowa. Jung pisze o niej jako o względnie zamkniętym systemie samoregulującym, który składa się z kilku zasadniczych podsystemów. Tymi podsystemami są z jednej strony sfera świadomości i nieświadomości, w ramach zaś innego podziału z hierarchicznie uporządkowanych podsystemów:

 1. ego/ja – adaptującego psyche do środowiska zewnętrznego

 2. persony – odpowiedzialnej za adaptację jednostki do rzeczywistości społecznej

 3. duszy – wspomnianej wyżej funkcji adaptującej do rzeczywistości wewnętrznej podmiotu, dzieli się ona na 2 rodzaje: Anima(kobieca strona męskiej psychiki) i Animus(męski archetyp kobiecej psychiki). Dusza jest przeciwieństwem i dopełnieniem persony.

 4. nieświadomości indywidualnej – zawierającej materiał oderwany od pola świadomości jednostki oraz

 5. nieświadomości zbiorowej – czyli obszaru nieświadomego, wspólnego całemu rodzajowi ludzkiemu.

 Z kolei każdy z tych pięciu podsystemów ma także własną strukturę, ale wspólną ich właściwością jest uporządkowanie elementów zgodne z nadrzędnym porządkiem koncentrycznym, czyli takim, w którym siatka znaczeń, wszelkiego rodzaju wzorców regulacyjnych i doświadczeń, skupia się wokół punktów kardynalnych, czyli kompleksów.

 Ja jest zatem centrum skupiska treści zgromadzonych wokół niego w polu świadomości i odnoszących się w jakiś sposób do niego. To samo dotyczy persony, która skupia wokół siebie formy zachowań i doświadczeń, przystosowawczych do konkretnego środowiska społecznego. "Dusza" to nieświadoma postawa funkcjonalna, odpowiedzialna za przystosowanie podmiotu, w tym integrowanie i właściwe reagowanie na treści ze świata wewnętrznego (sfery nieświadomości indywidualnej i zbiorowej).

 Nieświadomość indywidualna to treści osobnicze mające źródło w doświadczeniu jednostki (zgrupowane wedle wspomnianego modelu strukturalnego w kompleksy funkcjonalne); natomiast nieświadomość zbiorowa, to wrodzone i tkwiące potencjalnie w każdej istocie ludzkiej kolektywne wzorce doświadczania, aktualizujące się jednak sytuacyjnie i z ukrycia formułujące świadomość człowieka. Na nieświadomość osobową składają się więc dwa rodzaje treści: treści dające się dowolnie reprodukować i niedające się reprodukować w sposób dowolny, natomiast na nieświadomość zbiorową: treści, które w ogóle nie mogą zostać uświadomione (są to archetypy oraz instynkty)."


 Jest to pierwszy moment, w którym należy podać strukturę osobowości odnosząc się do teorii introjekcji. Idziemy niemetodycznie, od szczegółu do ogółu, ale trudno. Ego/ja - świadomość. Największy dar, najcenniejsza rzecz odróżniająca nas od zwierząt. Wszystko co jest poza jest w sferze nieświadomości. Niewątpliwie zarówno nieświadomość indywidualna jak i zbiorowa wchodzą w sferę nieświadomości. Często problematyczne jest zrozumienie nieświadomości zbiorowej, jednak jest to wrodzona część psychiki, która odpowiadać musi za podstawowe funkcje "sterujące" ciałem takie jak ssanie, wydalanie i inne reakcje autonomiczne. Niewykluczone, że archetypy również przenoszę są w postaci nieświadomości zbiorowej, jednak nie mam wystarczająco dużo danych, by wypowiedzieć się w tej kwestii.


 Jung rozróżnia personę od ego. Podobnie jak teoria ekstrawertyzmu i introwertyzmu jest tylko pewną teorią opisującą, to jednak teoria introjekcji nie wchodzi w takie szczegóły. Personą będzie taka adaptacja własnych, myśli, zachowań, by uzyskać zrozumienie, poparcię, akceptację. Jest to więc reakcja na potrzeby podstawowe (wynikające z godności) oraz introjekcyjne uwarunkowane drugim człowiekiem.




 Zobaczmy co sądził Jung o introwersji i ekstrawersji:


" Według Junga introwersja i ekstrawersja to dwa ogólne typy postaw, które wyrażają kierunek, w jakim zmierza libido (rozumiane nie jako popęd seksualny, jak u Freuda, ale jako ogólna energia psychiczna). Ekstrawertyk kieruje swoje zabiegi adaptacyjne i reakcje na zewnątrz, sterują nim oczekiwania i potrzeby środowiska społecznego. U introwertyka natomiast, libido realizuje się poprzez subiektywne stany wewnętrzne i procesy psychiczne, a pierwszą reakcją introwertyka na nieznane środowisko jest wycofanie.

 Carl Gustav Jung pisał: "W trakcie analizy osobowości okazuje się, że ekstrawertyk włącza się w świat odniesień za sprawą pozostawania w nieświadomości co do samego siebie jako podmiotu czy też ulegania złudzeniom co do samego siebie, jeśli natomiast chodzi o introwertyka, okazuje się, że urzeczywistniając swą osobowość w społeczności, zupełnie bezwiednie popełnia on najpoważniejsze błędy i dopuszcza się najbardziej absurdalnych niezręczności"

 Człowiek jest osobą społeczną i taką ma też funkcję. To co Jung chciał powiedzieć to to, że ekstrawertyk kieruje się na innych ludzi i przez to "zapomina" o sobie. Czasem jak rozmawiamy z kimś, kiedy żartujemy zapominamy o całym świecie. Introwertyk zaś jest tak skupiony na swoich odczuciach, że popada w ogromne niezręczności. Jest to sytuacja, kiedy przed wyjściem na scenę tak się stresujemy i myślimy tylko o tym, że się stresujemy, aż popełniamy ogromną gafę po wyjściu. Zarówno ekstrawerja, jak i introwersja to przykłady stanów wyolbrzymionych, przekoloryzowanych. Każdy ma coś z ekstrawertyka i coś z introwertyka. Jak można się domyślić równowaga między nimi oznacza prawidłowy rozwój. Innymi słowy niezbędnym jest działanie dla dobra innych, spełnianie się, ale również należy być świadomym siebie i swoich uczuć. To jest równie ważne! Ekstrawerje i introwersje traktuje więc tylko jako wskaźnik prawidłowego rozwoju.





 Jednymi z kluczowych pojęć u Junga była Anima i Animus:

 "Anima to symbol pierwiastka żeńskiego w nieświadomości mężczyzny, archetyp idealnej kobiety. Jest psychologicznym czynnikiem uzupełniającym męską orientację świadomości mężczyzny o wymiar żeński, a zarazem przewodnikiem tej świadomości (ego) przez labirynt nieświadomości.
 Obraz Animy, jako wyraz archetypowych możliwości duszy, inspiruje mężczyznę do przeżyć artystycznych i natchnionego przeżywania miłości do kobiety. W skrajnych przypadkach jest czynnikiem zniewieścienia psychiki mężczyzny, pozostawania w stanie uzależnienia od kobiety (żony, matki). U podłoża homoseksualizmu mężczyzn można odkryć znaczne nasilenie cech kobiecych w świadomości, a w nieświadomości tzw. kompleks matki. Owładnięcie mężczyzny przez symbole żeńskie prowadzi do inflacji ego, tzn. uwznioślenia psychiki mężczyzny pod wpływem symboli uznanych za żeńskie. Odpowiednikiem takiego stanu jest zakochanie lub natchnienie artystyczne poety.
 Anima umożliwia mężczyźnie nieświadome, symboliczne, intuicyjne i uczuciowe porozumienie z kobietą. Jest podstawowym czynnikiem przezwyciężania Cienia (grzechu, winy, lęku, poczucia śmiertelności) u mężczyzny. Anima kusi mężczyznę do uległości wobec kobiety. Wyraża to kultura romantyzmu, wędrownego rycerstwa, etyka tradycyjnego trubadura, obyczaj dżentelmeńskiej czci wobec niewiasty. W tekstach biblijnych oraz relacjach mistyków Anima występuje pod postacią dziewicy i oblubienicy. W tradycjach pogańskich reprezentuje ją nimfa. Uświadomienie własności archetypu Animy daje mężczyźnie względną równowagę psychiczną i duchową. Zdobywa on psychologiczną niezależność w relacji z kobietami i potrafi podejmować z nimi kontakt partnerski. Przetworzeniu ulega lęk i fascynacja, które wynikają z oddziaływania odmiennego elementu psychicznego.
 Anima jest źródłem dramatycznych przeżyć w związkach małżeńskich, odpowiada za syndrom zakochania w młodości, jak i w wieku późniejszym u mężczyzn; stanowi intensywne źródło inspiracji u artystów. Kształtuje symboliczne związki miłości z kobietą archetypową. Obraz Animy działa kusząco, przyciągająco (fascynacja pięknem duszy i ciała kobiety), a nierzadko obezwładniająco (oczarowanie, bezgraniczne zakochanie), może też przerażać i przeistaczać się w postać czarownicy (odwrotność czułości i uległości kobiety, wyraz lęku przed zakochaniem i bezradności wobec płci przeciwnej).
 W snach Anima występuje pod postacią uroczej kobiety, przyciągającej fizycznie i psychicznie, zwykle nieznajomej lub obarczonej szczególnymi własnościami. Kontakt z symbolem Animy (psychiczny) jest źródłem archetypowej radości i rozkoszy. Odrzucenie symbolu Animy przez mężczyznę (np. wskutek negatywnych relacji z matką, frustracji życiowych) blokuje głębszy kontakt z kobietą i sprowadza go do relacji świadomej i werbalnej oraz zmysłowej i konkretnej. Sprawia, że mężczyzna izoluje się od kobiet lub walczy z nimi. Może również powodować zaburzenia identyfikacji płciowej (kompleks matki, kompleks męskości, ekshibicjonizm, lubieżność, pederastia i in.).
 Rozwiązanie problemu Animy wymaga uświadomienia sobie jej cech i włączenie ich w doświadczenie. Daje w rezultacie dojrzałość uczuciową mężczyzny, intuicyjne rozumienie psychiki kobiecej, ogólną zdolność do empatii i liczenie się z własnymi emocjami. U samotnych mężczyzn (wybierających drogę duchową) Anima staje się źródłem intensywnych fantazji uczuciowych, a nawet erotycznych, przez co zmusza do dialogu z przeciwstawnym biegunem psychicznym. Umożliwia pozytywną integrację obrazu kobiety (matki, opiekunki, ukochanej - oblubienicy, przyjaciółki).
 Niewłaściwa lub tylko cząstkowa asymilacja cech Animy, zwykle związana z nierozwiązanym problemem Cienia (tj. ciała, kompleksów, dobra i zła) uruchamia w myśleniu, działaniu i przeżywaniu trudne do wytłumaczenia reakcje emocjonalne, zazdrość, mściwość, kokieterię, przesądy czy nawet napady histeryczne. Mężczyzna zachowuje się wtedy jak niedojrzała kobieta, nie panuje nad sobą i zmierza do wywołania na otoczeniu teatralnego wrażenia. Anima (jako realna kobieta) stanowi bardzo ważne, symboliczne oparcie w rozwiązywaniu indywidualnego i zbiorowego Cienia u mężczyzny. To co złe, słabe, kruche i niedoskonałe w świadomości mężczyzny znajduje akceptację, zrozumienie i traci niszczącą moc w obecności Animy-kobiety-ukochanej. Noc i niepewność znajduje archetypowe oświetlenie uzupełniającego elementu psychicznego. Dzięki mechanizmowi projekcji, a w dalszej kolejności asymilacji świadomej, ego czuje się zrównoważone, integralne wewnętrznie i bardziej kompletne. W baśniach pozytywny aspekt Animy reprezentuje królewna-księżniczka (źródło identyfikacji dla dziewcząt i projekcji dla chłopców), natomiast jej aspekt negatywny - czarownica, diablica. W kulturze aspekt duchowy Animy wyraża dziewica, fizyczny i erotyczny - prostytutka, kurtyzana, psychiczny - małżonka; macierzyństwo łączy w sobie aspekt psychiczny i duchowy.
 Archetypowym partnerem Animy jest Animus, symbol pierwiastka męskiego u kobiety. Trwałość więzi dwojga osób odrębnej płci zasadza się na archetypowej relacji tych dwu nieświadomych aspektów psychiki.
 Relacji Animy (u mężczyzny) z Animusem (u kobiety) nie można sprowadzić wyłącznie do sfery świadomej i indywidualnej, dzięki tym archetypom więź uczuciowa uzyskuje dodatkowo kolektywny, tj. archetypowy charakter. Zerwanie relacji archetypowej spełniającej się głównie na bazie procesów nieświadomych spycha związek do sfery Cienia - do sfery ciała i lęków, agresji, krańcowych ocen lub do persony - fasady (relacji zewnętrznej). Dawni małżonkowie, którzy uruchamiali wzajemnie wobec siebie idealne obrazy płci przeciwnej, stają się dla siebie obcy, gdyż zanika tajemniczy aspekt nieświadomości, albo nawet wrodzy, gdyż usiłują znaleźć winę po drugiej stronie."





 Anima w teorii introjekcji będzie niczym innym jak introjekcją (pozytywną) związaną z matką. Na początku każde dziecko całością swego libido obsadza matkę. To z nią tworzy więź, która jest potężna. Później z czasem ta więź zmniejsza się z uwagii na obsadzenie libido na ojca i inne osoby. Gdy nastolatek zakochuje się od pierwszego wejrzenia jego nieświadomość kojarzy pewne cechy ujrzanej dziewczyny z miłością matczyną. Nierzadko jest to tylko złudzenie. Jednak jeśli libido zostanie zafiksowane na matce dochodzi do tego, iż mężczyzna jest zniewieściały, a w przypadkach ekstremalnych ma skłonności homoseksualne. Libido poprostu jest obsadzone na matce i nie ma go wystarczająco na stworzenie więzi z inną kobietą. To tak jak mąż świeżo po ślubie, który widzi tylko i wyłącznie swoją żonę i nie chce spotykać się z innymi kobietami, albo nie traktuje ich jako potencjalne partnerki. Jung wspomina, iż kompleks matki może prowadzić do artystycznych uniesień. Pokazuje to dobitnie czemu tak wiele projektantów, malarzy, artystów, stylistów są gejami, pederastami. Inną możliwością graniczną reakcji na kompleks animy oprócz skłonności homoseksualnych jest donżuanim. Oznacza on poszukiwanie kobiety idealnej, dokładnie takiej jak matka. Ponieważ jednak ta rola jest już obsadzona i z definicji żadna kobieta nie pasuje do opisu, mężczyzna zmuszony jest porzucać swoje kochanki i szukać następnych.






 "Animus to symbol pierwiastka męskiego w nieświadomości kobiety. Uzupełnia on żeńską orientację jej świadomości. Jest archetypem inspirującym do postawy niezależności, samodzielności, aktywności, tzn. psychologicznej ekspresji typowej dla mężczyzny. Umożliwia względną niezależność kobiety w relacji z mężczyzną, a z drugiej strony partnerską z nim relację. Jest także podstawą swoistego dialogu wewnętrznego kobiety z nieświadomością, także na drodze samotnego rozwoju (wdowa, zakonnica, okres panieński). Archetyp Animusa skłania kobietę do postawy rywalizacyjnej i intelektualnej, pozostawania w dystansie do macierzyństwa i opiekuńczości, dążeń do egalitaryzmu płci (feminizm) czy oddzielenia sfery erotycznej od uczuciowej (lesbijstwo, transseksualizm).
 Animus umożliwia kobiecie głębsze porozumienie z mężczyzną. Asymilacja cech tego archetypu daje kobiecie intelektualną i zadaniową niezależność. Zdobywa ona umiejętność wchodzenia w elementarne role męskie, potrafi zachowywać wewnętrzną równowagę wobec sytuacji prowokujących do biegunowych zachowań: aktywności-bierności, dominacji-uległości, czułości-surowości itp.
 Kobieta doświadczająca symbolicznego wpływu Animusa zmierza przede wszystkim do ustalenia partnerskich relacji z mężczyzną, współpracuje z nim oraz kształtuje wzajemną odpowiedzialność. Proces ten odzwierciedla się we wszelkich relacjach z przedstawicielami płci przeciwnej, tj. chłopcami, starcami, idolami życia publicznego, kapłanami itd. Nie oznacza to jednak utraty kobiecości, ale jej funkcjonalne (psychologiczne) zrównoważenie. Nadmierne zintegrowanie się ego kobiety z archetypem Animusa decyduje o wykształceniu się męskiego typu kobiety, tzn. dominującej, rywalizującej z mężczyzną, preferującej zachowania i ubiory typu męskiego, szukającej towarzystwa mężczyzn, ale jako partnerów podobnych sobie, a nie atrakcyjnych psychicznie czy erotycznie. Taka kobieta jest w stanie nawiązać względnie trwałe więzi tylko z takim mężczyzną, który ma niezbyt mocno zaznaczone atrybuty męskości (dominacja, aktywność, a w formie negatywnej agresywność i siła fizyczna są nierozwinięte).
 Nieprawidłowa (cząstkowa i wybiórcza) asymilacja pierwiastka męskiego u kobiety odpowiada za fizyczną i psychiczną jej nieprzystępność, reakcje pełne uprzedzeń, insynuacji, skrajnych interpretacji, bezpodstawnej pewności co do swoich opinii itp. Można mówić w takim przypadku o kobiecie z kompleksem Animusa, który można określić jako kompleks Amazonki. Taka kobieta jest uczulona na punkcie mężczyzn, traktuje ich raczej instrumentalnie niż uczuciowo, szuka bardziej "supermena" niż "normalnego faceta". Łatwiej wiąże się z mężczyzną patologicznym (psychopatycznym, despotycznym, brutalnym). U kobiety z kompleksem Amazonki może także dojść do "odwrócenia" preferencji erotycznych, tj. skierowania ich w stronę kobiet lub osobników z cechami infantylnymi (w tym także dzieci). Kompleks Animusa wynika zwykle z patologicznej relacji z ojcem (często z braku ojca) i jest jedną z przyczyn prostytucji (walka z mężczyzną poprzez ciało). Jedną z dróg asymilacji cech męskich przez kobietę jest możliwość pełnienia dominującej roli w rodzinie, społeczności, instytucji. Stwarza to sytuacje, w których kobieta może przyswoić sobie cechy przeciwstawnego elementu psychicznego. Jeżeli proces ten dokonuje się wyłącznie na poziomie publicznym, może stanowić kompensację autentycznego, wewnętrznego rozwoju. Kobieta wypiera wtedy naturalne cechy żeńskie i zastępuje je męskimi. Wiele kobiet na eksponowanych stanowiskach publicznych to owładnięte przez Animusa "herod-baby". Zjawiskiem cywilizacyjnym, które to ilustruje, jest feminizm. Ruch feministyczny zmierza w istocie rzeczy do równouprawnienia kobiet poprzez traktowanie ich, jakby były mężczyznami. Jest to tendencja antyrozwojowa, gdyż spycha kobiety z naturalnego procesu przemian psychicznych i odbiera im ważny aspekt atrybutów żeńskich.
 Dążenia kobiet do identyfikacji z mężczyzną należy uznać za kulturowy proces kompensacyjny, równoważący osłabienie pierwiastka męskiego, w tym m.in. homoseksualizm wśród mężczyzn. Feminizm, tak jak prostytucja, oznacza konfrontacyjną postawę wobec męskiego elementu psychicznego. Walka kobiety z mężczyzną jest aktem samobójczym, gdyż oznacza próbę unicestwienia obrazu mężczyzny, który odziedziczyła po przodkach.
 Kolektywna natura Animusa odpowiada również za zjawisko poligamii w kulturach o niższym poziomie cywilizacyjnym. Poligamia przypisuje decydującą rolę mężczyźnie i może mieć sens psychologiczny jedynie w społecznościach nastawionych militarnie.
 W kulturze stwarzającej warunki do jednostkowego rozwoju poligamia, tak jak feminizm, prostytucja czy homoseksualizm mogą odgrywać jedynie rolę marginalną - działać jako wentyl bezpieczeństwa. Jednostki o słabo zdeklarowanej tożsamości nie są przygotowane do długotrwałego, wieloetapowego dialogu między jedną a drugą płcią.
 Znamiennym zjawiskiem w kulturze Zachodu jest pornografia i konkursy miss piękności. Odzwierciedlają one potrzebę kontaktu z erotyczną stroną kobiety. Świadczy to o próbie oddzielenia elementu fizycznego od psychicznego w relacji uczuciowej mężczyzny i kobiety. Opór wobec tego zjawiska nie wynika wyłącznie z tego, że pokazuje się nagie ciało kobiety. Akty kobiece są częścią znakomitej sztuki plastycznej, a w kulturze Wschodu sytuacje erotyczne znajdują się w miejscach kultu religijnego. Świadczy to o trudnościach w określeniu psychologicznej i duchowej strony elementu żeńskiego w naszej kulturze. Łatwo jest zdefiniować kobiecość w aspekcie fizycznym, trudniej w psychologicznym i duchowym. Konkursy miss piękności można również uznać za współczesną wersję dowartościowania dziewictwa."





 Kompleks animusa, amazonki wynika z patologicznej relacji z ojcem, a co z tym związane z przekształceniem się introjekcji pozytywnej na negatywną. Jak jest napisane w tekście powyżej jest to przyczyna prostytucji. Albo kobieta walczy z mężczyzną poprzez ciało, albo zaś w ten sposób samodowartościowuje się (jestem chciana, kochana -dosłownie). Introjekcja taka w formie agresywnej prowadzi do walki z mężczyznami, do feminizmu, do przyjęcia cech męskich, do transseksualizmu. W efekcie chęci równouprawnienia dochodzi do zjawiska lesbijstwa.




 Podsumowując anima i animus to introjekcje związane z ojcem i matką odpowiednio kobiety i mężczyzny. W obu przypadkach można wyróżnić introjekcje pozytywną i negatywną oraz przypadki podejścia agresywnego i defensywnego:


 1. Animus


 introjekcja pozytywna - dobra relacja z matką
 introjekcja negatywna, podejście agresywne - donżuanizm, flirciarstwo, nie umiejętność stworzenia stałego związku
 introjekcja negatywna, podejście defensywne - homoseksualizm, hiperwrażliwość


 2. Anima


 introjekcja pozytywna - dobra relacja z ojcem
 introjekcja negatywna, podejście agresywne - prostytucja, feminizm, bycie famme fatale
 introjekcja negatywna, podejście defensywne - lesbijstwo, może być również prostytucja, związek ze złymi facetami, brutalami, bycie uwodzicielką wszystkich





 Jak widać teoria introjekcji jest prawie całkowicie zgodna z teorią jungowską. Nie wchodzi w przestrzenie zjawisk paranormalnych oraz na obecną chwilę nie rozwija w ogóle się w stronę symboliki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz