Zarys ogólny
" W jungowskim myśleniu o psyche zdaje się przeważać
perspektywa systemowa. Jung pisze o niej jako o względnie zamkniętym systemie
samoregulującym, który składa się z kilku zasadniczych podsystemów. Tymi
podsystemami są z jednej strony sfera świadomości i nieświadomości, w ramach
zaś innego podziału z hierarchicznie uporządkowanych podsystemów:
1. ego/ja –
adaptującego psyche do środowiska zewnętrznego
2. persony –
odpowiedzialnej za adaptację jednostki do rzeczywistości społecznej
3. duszy –
wspomnianej wyżej funkcji adaptującej do rzeczywistości wewnętrznej podmiotu,
dzieli się ona na 2 rodzaje: Anima(kobieca strona męskiej psychiki) i
Animus(męski archetyp kobiecej psychiki). Dusza jest przeciwieństwem i
dopełnieniem persony.
4. nieświadomości
indywidualnej – zawierającej materiał oderwany od pola świadomości jednostki
oraz
5. nieświadomości
zbiorowej – czyli obszaru nieświadomego, wspólnego całemu rodzajowi ludzkiemu.
Z kolei każdy z tych
pięciu podsystemów ma także własną strukturę, ale wspólną ich właściwością jest
uporządkowanie elementów zgodne z nadrzędnym porządkiem koncentrycznym, czyli
takim, w którym siatka znaczeń, wszelkiego rodzaju wzorców regulacyjnych i doświadczeń,
skupia się wokół punktów kardynalnych, czyli kompleksów.
Ja jest zatem centrum
skupiska treści zgromadzonych wokół niego w polu świadomości i odnoszących się
w jakiś sposób do niego. To samo dotyczy persony, która skupia wokół siebie
formy zachowań i doświadczeń, przystosowawczych do konkretnego środowiska
społecznego. "Dusza" to nieświadoma postawa funkcjonalna,
odpowiedzialna za przystosowanie podmiotu, w tym integrowanie i właściwe
reagowanie na treści ze świata wewnętrznego (sfery nieświadomości indywidualnej
i zbiorowej).
Nieświadomość
indywidualna to treści osobnicze mające źródło w doświadczeniu jednostki
(zgrupowane wedle wspomnianego modelu strukturalnego w kompleksy funkcjonalne);
natomiast nieświadomość zbiorowa, to wrodzone i tkwiące potencjalnie w każdej
istocie ludzkiej kolektywne wzorce doświadczania, aktualizujące się jednak
sytuacyjnie i z ukrycia formułujące świadomość człowieka. Na nieświadomość
osobową składają się więc dwa rodzaje treści: treści dające się dowolnie reprodukować
i niedające się reprodukować w sposób dowolny, natomiast na nieświadomość
zbiorową: treści, które w ogóle nie mogą zostać uświadomione (są to archetypy
oraz instynkty)."
Jest to pierwszy
moment, w którym należy podać strukturę osobowości odnosząc się do teorii
introjekcji. Idziemy niemetodycznie, od szczegółu do ogółu, ale trudno. Ego/ja
- świadomość. Największy dar, najcenniejsza rzecz odróżniająca nas od zwierząt.
Wszystko co jest poza jest w sferze nieświadomości. Niewątpliwie zarówno nieświadomość
indywidualna jak i zbiorowa wchodzą w sferę nieświadomości. Często
problematyczne jest zrozumienie nieświadomości zbiorowej, jednak jest to
wrodzona część psychiki, która odpowiadać musi za podstawowe funkcje
"sterujące" ciałem takie jak ssanie, wydalanie i inne reakcje
autonomiczne. Niewykluczone, że archetypy również przenoszę są w postaci
nieświadomości zbiorowej, jednak nie mam wystarczająco dużo danych, by
wypowiedzieć się w tej kwestii.
Jung rozróżnia
personę od ego. Podobnie jak teoria ekstrawertyzmu i introwertyzmu jest tylko
pewną teorią opisującą, to jednak teoria introjekcji nie wchodzi w takie
szczegóły. Personą będzie taka adaptacja własnych, myśli, zachowań, by uzyskać
zrozumienie, poparcię, akceptację. Jest to więc reakcja na potrzeby podstawowe
(wynikające z godności) oraz introjekcyjne uwarunkowane drugim człowiekiem.
Zobaczmy co sądził
Jung o introwersji i ekstrawersji:
" Według Junga introwersja i ekstrawersja to dwa ogólne
typy postaw, które wyrażają kierunek, w jakim zmierza libido (rozumiane nie
jako popęd seksualny, jak u Freuda, ale jako ogólna energia psychiczna).
Ekstrawertyk kieruje swoje zabiegi adaptacyjne i reakcje na zewnątrz, sterują
nim oczekiwania i potrzeby środowiska społecznego. U introwertyka natomiast, libido
realizuje się poprzez subiektywne stany wewnętrzne i procesy psychiczne, a
pierwszą reakcją introwertyka na nieznane środowisko jest wycofanie.
Carl Gustav Jung
pisał: "W trakcie analizy osobowości okazuje się, że ekstrawertyk włącza
się w świat odniesień za sprawą pozostawania w nieświadomości co do samego
siebie jako podmiotu czy też ulegania złudzeniom co do samego siebie, jeśli
natomiast chodzi o introwertyka, okazuje się, że urzeczywistniając swą
osobowość w społeczności, zupełnie bezwiednie popełnia on najpoważniejsze błędy
i dopuszcza się najbardziej absurdalnych niezręczności"
Człowiek jest osobą
społeczną i taką ma też funkcję. To co Jung chciał powiedzieć to to, że
ekstrawertyk kieruje się na innych ludzi i przez to "zapomina" o
sobie. Czasem jak rozmawiamy z kimś, kiedy żartujemy zapominamy o całym
świecie. Introwertyk zaś jest tak skupiony na swoich odczuciach, że popada w
ogromne niezręczności. Jest to sytuacja, kiedy przed wyjściem na scenę tak się
stresujemy i myślimy tylko o tym, że się stresujemy, aż popełniamy ogromną gafę
po wyjściu. Zarówno ekstrawerja, jak i introwersja to przykłady stanów
wyolbrzymionych, przekoloryzowanych. Każdy ma coś z ekstrawertyka i coś z
introwertyka. Jak można się domyślić równowaga między nimi oznacza prawidłowy
rozwój. Innymi słowy niezbędnym jest działanie dla dobra innych, spełnianie
się, ale również należy być świadomym siebie i swoich uczuć. To jest równie
ważne! Ekstrawerje i introwersje traktuje więc tylko jako wskaźnik prawidłowego
rozwoju.
Jednymi z kluczowych
pojęć u Junga była Anima i Animus:
"Anima to symbol
pierwiastka żeńskiego w nieświadomości mężczyzny, archetyp idealnej kobiety.
Jest psychologicznym czynnikiem uzupełniającym męską orientację świadomości
mężczyzny o wymiar żeński, a zarazem przewodnikiem tej świadomości (ego) przez
labirynt nieświadomości.
Obraz Animy, jako
wyraz archetypowych możliwości duszy, inspiruje mężczyznę do przeżyć
artystycznych i natchnionego przeżywania miłości do kobiety. W skrajnych
przypadkach jest czynnikiem zniewieścienia psychiki mężczyzny, pozostawania w
stanie uzależnienia od kobiety (żony, matki). U podłoża homoseksualizmu
mężczyzn można odkryć znaczne nasilenie cech kobiecych w świadomości, a w
nieświadomości tzw. kompleks matki. Owładnięcie mężczyzny przez symbole żeńskie
prowadzi do inflacji ego, tzn. uwznioślenia psychiki mężczyzny pod wpływem
symboli uznanych za żeńskie. Odpowiednikiem takiego stanu jest zakochanie lub
natchnienie artystyczne poety.
Anima umożliwia
mężczyźnie nieświadome, symboliczne, intuicyjne i uczuciowe porozumienie z
kobietą. Jest podstawowym czynnikiem przezwyciężania Cienia (grzechu, winy,
lęku, poczucia śmiertelności) u mężczyzny. Anima kusi mężczyznę do uległości
wobec kobiety. Wyraża to kultura romantyzmu, wędrownego rycerstwa, etyka
tradycyjnego trubadura, obyczaj dżentelmeńskiej czci wobec niewiasty. W
tekstach biblijnych oraz relacjach mistyków Anima występuje pod postacią
dziewicy i oblubienicy. W tradycjach pogańskich reprezentuje ją nimfa.
Uświadomienie własności archetypu Animy daje mężczyźnie względną równowagę
psychiczną i duchową. Zdobywa on psychologiczną niezależność w relacji z
kobietami i potrafi podejmować z nimi kontakt partnerski. Przetworzeniu ulega
lęk i fascynacja, które wynikają z oddziaływania odmiennego elementu
psychicznego.
Anima jest źródłem
dramatycznych przeżyć w związkach małżeńskich, odpowiada za syndrom zakochania
w młodości, jak i w wieku późniejszym u mężczyzn; stanowi intensywne źródło
inspiracji u artystów. Kształtuje symboliczne związki miłości z kobietą
archetypową. Obraz Animy działa kusząco, przyciągająco (fascynacja pięknem
duszy i ciała kobiety), a nierzadko obezwładniająco (oczarowanie, bezgraniczne
zakochanie), może też przerażać i przeistaczać się w postać czarownicy (odwrotność
czułości i uległości kobiety, wyraz lęku przed zakochaniem i bezradności wobec
płci przeciwnej).
W snach Anima
występuje pod postacią uroczej kobiety, przyciągającej fizycznie i psychicznie,
zwykle nieznajomej lub obarczonej szczególnymi własnościami. Kontakt z symbolem
Animy (psychiczny) jest źródłem archetypowej radości i rozkoszy. Odrzucenie
symbolu Animy przez mężczyznę (np. wskutek negatywnych relacji z matką,
frustracji życiowych) blokuje głębszy kontakt z kobietą i sprowadza go do
relacji świadomej i werbalnej oraz zmysłowej i konkretnej. Sprawia, że
mężczyzna izoluje się od kobiet lub walczy z nimi. Może również powodować
zaburzenia identyfikacji płciowej (kompleks matki, kompleks męskości,
ekshibicjonizm, lubieżność, pederastia i in.).
Rozwiązanie problemu
Animy wymaga uświadomienia sobie jej cech i włączenie ich w doświadczenie. Daje
w rezultacie dojrzałość uczuciową mężczyzny, intuicyjne rozumienie psychiki
kobiecej, ogólną zdolność do empatii i liczenie się z własnymi emocjami. U
samotnych mężczyzn (wybierających drogę duchową) Anima staje się źródłem
intensywnych fantazji uczuciowych, a nawet erotycznych, przez co zmusza do
dialogu z przeciwstawnym biegunem psychicznym. Umożliwia pozytywną integrację
obrazu kobiety (matki, opiekunki, ukochanej - oblubienicy, przyjaciółki).
Niewłaściwa lub tylko
cząstkowa asymilacja cech Animy, zwykle związana z nierozwiązanym problemem
Cienia (tj. ciała, kompleksów, dobra i zła) uruchamia w myśleniu, działaniu i
przeżywaniu trudne do wytłumaczenia reakcje emocjonalne, zazdrość, mściwość,
kokieterię, przesądy czy nawet napady histeryczne. Mężczyzna zachowuje się
wtedy jak niedojrzała kobieta, nie panuje nad sobą i zmierza do wywołania na
otoczeniu teatralnego wrażenia. Anima (jako realna kobieta) stanowi bardzo
ważne, symboliczne oparcie w rozwiązywaniu indywidualnego i zbiorowego Cienia u
mężczyzny. To co złe, słabe, kruche i niedoskonałe w świadomości mężczyzny
znajduje akceptację, zrozumienie i traci niszczącą moc w obecności
Animy-kobiety-ukochanej. Noc i niepewność znajduje archetypowe oświetlenie
uzupełniającego elementu psychicznego. Dzięki mechanizmowi projekcji, a w
dalszej kolejności asymilacji świadomej, ego czuje się zrównoważone, integralne
wewnętrznie i bardziej kompletne. W baśniach pozytywny aspekt Animy
reprezentuje królewna-księżniczka (źródło identyfikacji dla dziewcząt i
projekcji dla chłopców), natomiast jej aspekt negatywny - czarownica, diablica.
W kulturze aspekt duchowy Animy wyraża dziewica, fizyczny i erotyczny -
prostytutka, kurtyzana, psychiczny - małżonka; macierzyństwo łączy w sobie
aspekt psychiczny i duchowy.
Archetypowym
partnerem Animy jest Animus, symbol pierwiastka męskiego u kobiety. Trwałość
więzi dwojga osób odrębnej płci zasadza się na archetypowej relacji tych dwu
nieświadomych aspektów psychiki.
Relacji Animy (u
mężczyzny) z Animusem (u kobiety) nie można sprowadzić wyłącznie do sfery
świadomej i indywidualnej, dzięki tym archetypom więź uczuciowa uzyskuje
dodatkowo kolektywny, tj. archetypowy charakter. Zerwanie relacji archetypowej
spełniającej się głównie na bazie procesów nieświadomych spycha związek do
sfery Cienia - do sfery ciała i lęków, agresji, krańcowych ocen lub do persony
- fasady (relacji zewnętrznej). Dawni małżonkowie, którzy uruchamiali wzajemnie
wobec siebie idealne obrazy płci przeciwnej, stają się dla siebie obcy, gdyż
zanika tajemniczy aspekt nieświadomości, albo nawet wrodzy, gdyż usiłują
znaleźć winę po drugiej stronie."
Anima w teorii
introjekcji będzie niczym innym jak introjekcją (pozytywną) związaną z matką.
Na początku każde dziecko całością swego libido obsadza matkę. To z nią tworzy
więź, która jest potężna. Później z czasem ta więź zmniejsza się z uwagii na
obsadzenie libido na ojca i inne osoby. Gdy nastolatek zakochuje się od pierwszego
wejrzenia jego nieświadomość kojarzy pewne cechy ujrzanej dziewczyny z miłością
matczyną. Nierzadko jest to tylko złudzenie. Jednak jeśli libido zostanie
zafiksowane na matce dochodzi do tego, iż mężczyzna jest zniewieściały, a w
przypadkach ekstremalnych ma skłonności homoseksualne. Libido poprostu jest
obsadzone na matce i nie ma go wystarczająco na stworzenie więzi z inną
kobietą. To tak jak mąż świeżo po ślubie, który widzi tylko i wyłącznie swoją
żonę i nie chce spotykać się z innymi kobietami, albo nie traktuje ich jako
potencjalne partnerki. Jung wspomina, iż kompleks matki może prowadzić do
artystycznych uniesień. Pokazuje to dobitnie czemu tak wiele projektantów,
malarzy, artystów, stylistów są gejami, pederastami. Inną możliwością graniczną
reakcji na kompleks animy oprócz skłonności homoseksualnych jest donżuanim.
Oznacza on poszukiwanie kobiety idealnej, dokładnie takiej jak matka. Ponieważ
jednak ta rola jest już obsadzona i z definicji żadna kobieta nie pasuje do
opisu, mężczyzna zmuszony jest porzucać swoje kochanki i szukać następnych.
"Animus to
symbol pierwiastka męskiego w nieświadomości kobiety. Uzupełnia on żeńską
orientację jej świadomości. Jest archetypem inspirującym do postawy
niezależności, samodzielności, aktywności, tzn. psychologicznej ekspresji
typowej dla mężczyzny. Umożliwia względną niezależność kobiety w relacji z
mężczyzną, a z drugiej strony partnerską z nim relację. Jest także podstawą
swoistego dialogu wewnętrznego kobiety z nieświadomością, także na drodze samotnego
rozwoju (wdowa, zakonnica, okres panieński). Archetyp Animusa skłania kobietę
do postawy rywalizacyjnej i intelektualnej, pozostawania w dystansie do
macierzyństwa i opiekuńczości, dążeń do egalitaryzmu płci (feminizm) czy
oddzielenia sfery erotycznej od uczuciowej (lesbijstwo, transseksualizm).
Animus umożliwia
kobiecie głębsze porozumienie z mężczyzną. Asymilacja cech tego archetypu daje
kobiecie intelektualną i zadaniową niezależność. Zdobywa ona umiejętność
wchodzenia w elementarne role męskie, potrafi zachowywać wewnętrzną równowagę
wobec sytuacji prowokujących do biegunowych zachowań: aktywności-bierności,
dominacji-uległości, czułości-surowości itp.
Kobieta
doświadczająca symbolicznego wpływu Animusa zmierza przede wszystkim do
ustalenia partnerskich relacji z mężczyzną, współpracuje z nim oraz kształtuje
wzajemną odpowiedzialność. Proces ten odzwierciedla się we wszelkich relacjach
z przedstawicielami płci przeciwnej, tj. chłopcami, starcami, idolami życia
publicznego, kapłanami itd. Nie oznacza to jednak utraty kobiecości, ale jej
funkcjonalne (psychologiczne) zrównoważenie. Nadmierne zintegrowanie się ego
kobiety z archetypem Animusa decyduje o wykształceniu się męskiego typu
kobiety, tzn. dominującej, rywalizującej z mężczyzną, preferującej zachowania i
ubiory typu męskiego, szukającej towarzystwa mężczyzn, ale jako partnerów
podobnych sobie, a nie atrakcyjnych psychicznie czy erotycznie. Taka kobieta
jest w stanie nawiązać względnie trwałe więzi tylko z takim mężczyzną, który ma
niezbyt mocno zaznaczone atrybuty męskości (dominacja, aktywność, a w formie
negatywnej agresywność i siła fizyczna są nierozwinięte).
Nieprawidłowa
(cząstkowa i wybiórcza) asymilacja pierwiastka męskiego u kobiety odpowiada za
fizyczną i psychiczną jej nieprzystępność, reakcje pełne uprzedzeń, insynuacji,
skrajnych interpretacji, bezpodstawnej pewności co do swoich opinii itp. Można
mówić w takim przypadku o kobiecie z kompleksem Animusa, który można określić
jako kompleks Amazonki. Taka kobieta jest uczulona na punkcie mężczyzn,
traktuje ich raczej instrumentalnie niż uczuciowo, szuka bardziej
"supermena" niż "normalnego faceta". Łatwiej wiąże się z mężczyzną
patologicznym (psychopatycznym, despotycznym, brutalnym). U kobiety z
kompleksem Amazonki może także dojść do "odwrócenia" preferencji
erotycznych, tj. skierowania ich w stronę kobiet lub osobników z cechami
infantylnymi (w tym także dzieci). Kompleks Animusa wynika zwykle z
patologicznej relacji z ojcem (często z braku ojca) i jest jedną z przyczyn
prostytucji (walka z mężczyzną poprzez ciało). Jedną z dróg asymilacji cech
męskich przez kobietę jest możliwość pełnienia dominującej roli w rodzinie,
społeczności, instytucji. Stwarza to sytuacje, w których kobieta może przyswoić
sobie cechy przeciwstawnego elementu psychicznego. Jeżeli proces ten dokonuje
się wyłącznie na poziomie publicznym, może stanowić kompensację autentycznego,
wewnętrznego rozwoju. Kobieta wypiera wtedy naturalne cechy żeńskie i zastępuje
je męskimi. Wiele kobiet na eksponowanych stanowiskach publicznych to
owładnięte przez Animusa "herod-baby". Zjawiskiem cywilizacyjnym,
które to ilustruje, jest feminizm. Ruch feministyczny zmierza w istocie rzeczy
do równouprawnienia kobiet poprzez traktowanie ich, jakby były mężczyznami.
Jest to tendencja antyrozwojowa, gdyż spycha kobiety z naturalnego procesu
przemian psychicznych i odbiera im ważny aspekt atrybutów żeńskich.
Dążenia kobiet do
identyfikacji z mężczyzną należy uznać za kulturowy proces kompensacyjny,
równoważący osłabienie pierwiastka męskiego, w tym m.in. homoseksualizm wśród
mężczyzn. Feminizm, tak jak prostytucja, oznacza konfrontacyjną postawę wobec
męskiego elementu psychicznego. Walka kobiety z mężczyzną jest aktem
samobójczym, gdyż oznacza próbę unicestwienia obrazu mężczyzny, który
odziedziczyła po przodkach.
Kolektywna natura
Animusa odpowiada również za zjawisko poligamii w kulturach o niższym poziomie
cywilizacyjnym. Poligamia przypisuje decydującą rolę mężczyźnie i może mieć
sens psychologiczny jedynie w społecznościach nastawionych militarnie.
W kulturze
stwarzającej warunki do jednostkowego rozwoju poligamia, tak jak feminizm,
prostytucja czy homoseksualizm mogą odgrywać jedynie rolę marginalną - działać
jako wentyl bezpieczeństwa. Jednostki o słabo zdeklarowanej tożsamości nie są
przygotowane do długotrwałego, wieloetapowego dialogu między jedną a drugą
płcią.
Znamiennym zjawiskiem
w kulturze Zachodu jest pornografia i konkursy miss piękności. Odzwierciedlają
one potrzebę kontaktu z erotyczną stroną kobiety. Świadczy to o próbie
oddzielenia elementu fizycznego od psychicznego w relacji uczuciowej mężczyzny
i kobiety. Opór wobec tego zjawiska nie wynika wyłącznie z tego, że pokazuje się
nagie ciało kobiety. Akty kobiece są częścią znakomitej sztuki plastycznej, a w
kulturze Wschodu sytuacje erotyczne znajdują się w miejscach kultu religijnego.
Świadczy to o trudnościach w określeniu psychologicznej i duchowej strony
elementu żeńskiego w naszej kulturze. Łatwo jest zdefiniować kobiecość w
aspekcie fizycznym, trudniej w psychologicznym i duchowym. Konkursy miss
piękności można również uznać za współczesną wersję dowartościowania
dziewictwa."
Kompleks animusa,
amazonki wynika z patologicznej relacji z ojcem, a co z tym związane z
przekształceniem się introjekcji pozytywnej na negatywną. Jak jest napisane w
tekście powyżej jest to przyczyna prostytucji. Albo kobieta walczy z mężczyzną
poprzez ciało, albo zaś w ten sposób samodowartościowuje się (jestem chciana,
kochana -dosłownie). Introjekcja taka w formie agresywnej prowadzi do walki z
mężczyznami, do feminizmu, do przyjęcia cech męskich, do transseksualizmu. W
efekcie chęci równouprawnienia dochodzi do zjawiska lesbijstwa.
Podsumowując anima i
animus to introjekcje związane z ojcem i matką odpowiednio kobiety i mężczyzny.
W obu przypadkach można wyróżnić introjekcje pozytywną i negatywną oraz
przypadki podejścia agresywnego i defensywnego:
1. Animus
introjekcja pozytywna
- dobra relacja z matką
introjekcja
negatywna, podejście agresywne - donżuanizm, flirciarstwo, nie umiejętność
stworzenia stałego związku
introjekcja
negatywna, podejście defensywne - homoseksualizm, hiperwrażliwość
2. Anima
introjekcja pozytywna
- dobra relacja z ojcem
introjekcja
negatywna, podejście agresywne - prostytucja, feminizm, bycie famme fatale
introjekcja
negatywna, podejście defensywne - lesbijstwo, może być również prostytucja,
związek ze złymi facetami, brutalami, bycie uwodzicielką wszystkich
Jak widać teoria
introjekcji jest prawie całkowicie zgodna z teorią jungowską. Nie wchodzi w
przestrzenie zjawisk paranormalnych oraz na obecną chwilę nie rozwija w ogóle
się w stronę symboliki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz