W psychologii wyróżnia się dziesiątki mechanizmów obronnych.
Pewny opis ich można ściągnąć stąd. Postaram się go przeanalizować. Podkreślać
będę fragmenty, na które szczególnie warto zwrócić uwagę oraz niekiedy skuszę
się na mały komentarz.
Nim to się jednak
stanie należy wyjaśnić czym są mechanizmy obronne oraz jaki jest ich związek z
introjekcjami. Introjekcje są przyczyną wszystkich mechanizmów obronnych. Są to
reakcje na nacisk ze strony introjekcji, które chcą "przedostać" się
do świadomości. Pragnę przypomnieć, iż nacisk introjekcji związany jest ze
zranieniem godności, a to zaś wprost połączone jest z miłością i jej funkcją w
życiu człowieka. Mechanizmy obronne będą naturalną psychiczną reakcją, by
obniżyć napięcie. Sztucznymi, zewnętrznymi sposobami będą np. substancje
psychoaktywne.
Mechanizmy obronne
1. Pojęcie
wprowadzone przez twórcę psychoanalizy, Zygmunta Freuda i przejęte przez
współczesną psychologię. Oznacza metody radzenia sobie z wewnętrznymi
konfliktami w celu ochrony osobowości (ego), zmniejszenia lęku, frustracji i
poczucia winy. Na ogół są one nawykowe i nieuświadomione.
W pewnym nasileniu
występują u praktycznie każdego człowieka i pełnią rolę przystosowawczą, są
niezbędne. Mechanizmy obronne są jednak zawsze zniekształceniem zachowania lub
oglądu rzeczywistości, stosowane nadmiernie lub nieadekwatnie do sytuacji mogą
utrudniać funkcjonowanie. Dobrze, gdy w zachowaniu jednostki jest ich duży
repertuar, a ich dobór i intensywność jest zależna od sytuacji (elastyczność
stosowania). Można wówczas mówić o efektywności i braku patologii związanej z
mechanizmami obronnymi.
2. W literaturze
trudno jest o precyzyjną definicję mechanizmów obronnych. Najczęściej spotykane
propozycje odnoszą się do funkcji, jakie pełnią obrony. Jest ona jednak
zazwyczaj określana na wysokim poziomie ogólności, co utrudnia różnicowanie
mechanizmów obronnych od innych zachowań człowieka. W pewnych warunkach można
bowiem przypisać funkcje obronne większości zachowań ludzkich. Konsekwencją
tego jest niejasny status teoretyczny mechanizmów obronnych i niewyraźne granice
obszaru tego pojęcia. Interesującym próbą rozwiązania tego problemu wydają się
być poznawcze definicje obron. Nie dostarczają one jednak jasnych kryteriów ich
klasyfikacji. Dla zachowania wewnętrznej spójności teorii należy pamiętać, aby
definiować i klasyfikować mechanizmy obronne w tym samym paradygmacie.
Spotykane w literaturze propozycje klasyfikacji obron posługują się jako
kryterium ich poziomem rozwojowym, sposobem działania oraz źródłem lęku.
Szczególnie wartościowe wydają się być podziały dokonywane w oparciu o
kryterium rozwojowe. Ich atutem jest jasna relacja względem psychopatologii,
siły i zdolności ego do adaptacji względem świata. Trafność wykorzystania
poziomu rozwojowego obron w celu skonstruowania ich podziału wydaje się być
potwierdzona empirycznie dzięki wykorzystaniu analizy czynnikowej. Mimo, że
pozwala ona wyróżnić grupy obron, obecnie nie jest jednak jasna ilość i treść
tych czynników. Brak jasnych wyników badań potwierdza trudności z ustaleniem
jednolitego schematu ewolucji obron dające się zaobserwować już na płaszczyźnie
teoretycznej.
Opór
- To siły w każdym z
nas, które działają przeciwko procesowi poprawy i zmiany. Wydaje się
absurdalne, ale tak rzeczywiście jest: sami sobie stoimy na drodze do
szczęścia, rozwoju i zdrowia. W rzeczywistości opór służy temu, żeby sobie nie
uświadamiać, bo po to zepchnęliśmy tyle do podświadomości, żeby nie cierpieć.
Opór - przeciw cierpieniu. Wywołuje go uświadomienie sobie i
zaakceptowanie introjekcji.
Zdrowie psychiczne
zależy od stopnia świadomości – im więcej uda nam się przełożyć z tego, co
nieświadome, na to, co świadome, tym jesteśmy zdrowsi. Ale jest to proces
bolesny, a naturalną funkcją psychiki jest ochrona przed bólem. Stąd opór,
wyśmiewanie psychoterapeutów, stąd też wcześniejsze procesy, które skazały
część naszego „ja” na istnienie w podświadomości.
Jedynym sposobem na
wydostanie się stamtąd w życiu dorosłym jest wgląd, czyli ta cudowna chwila,
gdy pewne rzeczy w nas (niezrozumiałe zachowanie, nieadekwatne uczucia, dziwne
objawy, powtarzające się problemy…) stają się zrozumiałe, układają w całość,
uczucia idą w parze z myślami, pojawia się nowa opcja zamiast utknięcia w
problemie. Niestety towarzyszy temu trudny proces, nie odbywa się bez bolesnej
refleksji na własny temat, muszą najpierw dopaść nas długo blokowane uczucia.
Trwała zmiana w naszej psychice nie jest efektem jednego wglądu, lecz bardzo
wielu, na co potrzeba wiele czasu. Choć bywa, że coś się radykalnie zmienia pod
wpływem jednej tylko chwili olśnienia. I niestety nikt nie ma na to monopolu,
żaden genialny psychoterapeuta tego nie zrobi bez współpracy pacjenta – bez
jego otwartości na to, co słyszy, bez umiejętności abstrakcyjnego myślenia na
swój temat, bez odrzucenia przywiązania do obrazu siebie, bez chęci zmiany, bez
umiejętności stanięcia „obok siebie” czyli równoczesnego przeżywania i
obserwowania siebie. To nie takie proste i dlatego mimo najlepszych chęci każdy
nieustannie musi zmagać się z własnym oporem.
Oczekiwanie, że można
zmienić życie radami, przepisami na szczęście, jest cudownym złudzeniem, w
które większość ludzi chętnie wpada, by nie konfrontować się ze swoimi
problemami. Ludzie chcieliby się zmienić bez dotykania bolesnych miejsc, bez
zaglądania do źródeł swoich życiowych trudności, bez przeżywania smutku i
złości. Na złudzeniu, że to możliwe, żeruje wiele pseudoterapii i wiele
wydawnictw.
Gdyby tak było, że od
tego, co powiem, napiszę, ktoś mógłby stać się wolny od problemu lub
szczęśliwy, dawno byłabym multimilionerką, nawet gdybym brała tylko złotówkę od
cudownej rady. Gdyby te wszystkie poradniki walające się po księgarniach miały
moc uzdrawiania świata, dawno byłby piękny i zdrowy. Niestety. Ludzka psychika
rządzi się skomplikowanymi prawami a mechanizmy obronne nie pozwalają nam
zmieniać swojego postępowania ot tak. Nie po to używaliśmy ich tak długo,
czasem wbrew logice, by teraz szybko z nich rezygnować. Mechanizmy obronne są
sposobem na uporanie się z rzeczywistością, zarówno tą wewnątrz nas jak i na
zewnątrz, więc niby dlaczego mielibyśmy zaufać, że teraz będzie inaczej i
rezygnować z tego, co nas do tej pory chroniło przed bólem, lękiem i
uświadomieniem sobie rzeczy, których nie chcemy przyjąć do wiadomości?
Oczywiście mechanizmów tych używamy bezwiednie, są one naszą „drugą naturą” i
nie zdajemy sobie z nich sprawy. Jedne z nich wytworzyliśmy już we wczesnym
niemowlęctwie, inne trochę później, ale też w dzieciństwie. To nic, że
zaburzają obiektywne patrzenie na rzeczywistość, nie pozwalają mieć pełnego
obrazu sytuacji, świadomości tego, co tak naprawdę dzieje się wokół nas – to
cena jaką płacimy za zmniejszenie cierpienia.
Status teoretyczny
obron i ich klasyfikacji
Podjęcie prób
porządkowania mechanizmów obronnych wymaga uprzedniego określenia obszaru i
granic tego pojęcia. Konieczne jest takie jego zdefiniowanie, które pozwoli na
odróżnienie obron od innych sfer funkcjonowania człowieka. Możliwe jest to
przez odwołanie się do ich jednoznacznej charakterystyki, co wymaga wskazania
takiej ich właściwości, którą prawdziwie można przypisać tylko i wyłącznie
mechanizmom obronnym.
Wydaje się, że
znaczna część spotykanych w literaturze definicji nie spełnia powyższego
warunku.
Grzegołowska –
Klarkowska stwierdza, że większość autorów nie definiuje precyzyjnie pojęcia
obron, określając je jako techniki służące redukcji lęku i/lub ochrony
pozytywnego obrazu siebie bądź poczucia własnej wartości.
O lęku napiszę kiedy indziej, wartym jest jednak
podkreślenia informacja o poczuciu własnej wartości i ochronie pozytywnego
obrazu siebie. Kolejne potwierdzenie teorii introejekcji.
Wskazuje na negatywne
konsekwencje braku precyzyjnej definicji jakimi są niejasny status teoretyczny
oraz definiowanie mechanizmów obronnych przez ich funkcję. Funkcjonalne ujęcie
sprawia, że pojęcie mechanizmów obronnych może łatwo zyskać zbyt duży zakres
nie różnicując obron od mechanizmów radzenia sobie. Grzegołowska - Klarkowska
pisze, że przy szerokim rozumieniu powyższej definicji funkcje obronne można
przypisać prawie wszystkim formom zachowania człowieka.
Dostrzega użyteczność
podejścia funkcjonalnego, zaznaczając jednak, że opieranie się jedynie na nim
jest niewystarczające i postulując branie pod uwagę również struktury i
determinant zachowania. Sama proponuje uznać, że mechanizmy obronne to
"zniekształcenia w przebiegu procesów poznawczych, które występują w
sytuacji nastawienia na ochronę "ja" lub jego antycypacji, i których
celem jest ochrona "ja" przed rzeczywistym lub antycypowanym
zagrożeniem. Podstawowe mechanizmy obronne mogą wchodzić w skład bardziej
złożonych czynności obronnych (zaś każda czynność obronna musi zawierać w sobie
podstawowy mechanizm obronny)".
Zaproponowana
definicja pokazuje, że perspektywa poznawcza wydaje się być szczególnie
użyteczna w konstruowaniu precyzyjnych definicji mechanizmów obronnych.
Pokazuje tym samym jak ważny jest sposób ujęcia aktywności człowieka i leżące u
jego podstaw założenia, czyli paradygmat wykorzystywany przez badacza. Należy
jednak pamiętać o psychoanalitycznym rodowodzie mechanizmów obronnych i zwrócić
uwagę na fakt, że w perspektywie poznawczej pojęcie obron nie jest
wykorzystywane w wyjaśnianiu zaburzeń. Definiowanie pojęć wywodzących się z
jednej perspektywy w kategoriach innego paradygmatu niesie ze sobą zagrożenie
zmiany akcentów lub znaczenia związane ze zmianą terminologii, założeń
teoretycznych i kontekstu w jakim definiowane jest dane pojęcie. Konstruując
definicję danego pojęcia należy także brać pod uwagę cel, któremu ma służyć
dokonane w ten sposób wyodrębnienie i nazwanie fragmentu rzeczywistości. W celu
zachowania wewnętrznej spójności teorii, w ramach której budowana ma być klasyfikacja
mechanizmów obronnych, kryterium podziału musi zostać określone w tych samych
terminach, w których definiowane są klasyfikowane elementy. Oznacza to, że
poznawcza definicja obron pociąga za sobą konieczność podziału ich w oparciu o
kryterium poznawcze.
Zagadnieniu różnicy
pomiędzy mechanizmami obronnymi a innymi formami aktywności człowieka
szczególnie dużo uwagi poświęciła Norma Haan.
Odróżniła je od
sposobów radzenia sobie oraz dekompensacji ego. W pierwszym przypadku widzi ona
zachowania celowe, elastyczne, zorientowane na przyszłość, lecz uwzględniające
wymogi teraźniejszości i związane z wtórnymi procesami myślowymi i
świadomością. W drugim natomiast zachowanie jest stereotypowe, powtarzające
się, opierające na subiektywnych założeniach i podstawowo zdeterminowane
biologicznie. Przez mechanizmy obronne rozumie ona natomiast zachowania
sztywne, przymusowe, determinowane przeszłością, związane z pierwotnymi
procesami myślowymi i nieświadomością. Wiążą się one ze zniekształconym obrazem
sytuacji, przekonaniem o możliwości magicznego opanowania zaburzających emocji
oraz gratyfikacją popędów na drodze wybiegu.
Mechanizmy obronne
ego
1. Techniki unikania
działania
A) Wyparcie
To jeden z
mechanizmów obronnych znanych w psychologii.
Jest to usunięcie ze
świadomości myśli, uczuć, wspomnień, impulsów, fantazji, pragnień itp., które
przywołują bolesne skojarzenia lub w inny sposób zagrażają spójności osobowości
danej jednostki (na przykład prowokują pytania o moralność, wywołują poczucie
winy itp.). Wyparcie zachodzi wtedy gdy zaspokojenie popędu (związane z
przyjemnością) może spowodować – z uwagi na inne wymogi – przykrość. Wyparte
myśli istnieją nadal, jednakże nie są dostępne świadomości. Wyparcie nie jest
procesem jednorazowym i wymaga ciągłego nakładu energii.
Przykład: Pracownik
nie dopuszcza do siebie myśli o możliwości zwolnień grupowych, o których mówi
się w firmie. Czuje się dzięki temu lepiej (zmniejszenie frustracji), ale
będzie kompletnie nieprzygotowany, jeśli zwolnienia nastąpią (zniekształcenie
rzeczywistości).
Przykład: Student
zapomina o terminie egzaminu. Pacjent zapomina o terminie wizyty. Wyparcie jest
jednym z podstawowych pojęć psychoanalizy. Według Freuda dzieli się ono na dwa
typy:
• Tzw. wyparcie
pierwotne ma miejsce, kiedy pewne przeżycia lub emocje na bieżąco są
niedopuszczane do świadomości. Takie zjawiska nigdy do niej nie docierają.
Wyparcie pierwotne ma miejsce raz, w bardzo wczesnym etapie dzieciństwa, kiedy
z nieświadomości wyodrębnia się świadomość.
• Tzw. wyparcie
wtórne, albo następcze albo właściwe ma miejsce, kiedy zjawiska, które pojawiły
się w świadomości, ale wtórnie zostały wypchnięte do nieświadomości. Wyparte
zjawiska pozostają w nieświadomości dzięki mechanizmowi zwanemu cenzurą,
kontrolowanemu przez superego, czasem jednak pojawiają się niespodziewanie
kiedy cenzura słabnie (np. pod wpływem alkoholu, osłabienia ego, choroby, we
śnie itp.), mogą też być przyczyną nerwic.
Jednym z kierunków
psychoanalizy jest więc wydobywanie wypartych wspomnień wydarzeń na
powierzchnię świadomości, co ma leczyć nerwice. Do tego celu służy szereg
metod, m.in.:
• interpretacja snów
• analiza czynności
pomyłkowych
• metoda wolnych
skojarzeń
• hipnoza
Metody te bywają
jednak zawodne. Znany jest na przykład przypadek pacjentki, u której pod
hipnozą odsłonięto wspomnienie gwałtu dokonanego na niej w dzieciństwie przez
ojca, podczas gdy później okazało się, że jest wciąż dziewicą (zobacz też:
fałszywe wspomnienie). Również w przypadku odsłonięcia naprawdę wypartego
wspomnienia nerwica wcale nie koniecznie ustępuje, choć świadomość jej przyczyn
może pomóc w dalszym leczeniu.
B) Nadmierna
samokontrola
Jest to wstrzymywanie
się od negatywnych uczuć (tzw. pozytywne myślenie za wszelką cenę).
C) Stłumienie
Funkcjonuje także
inne określenie - supresja.
Pojęcie pochodzące z
języka psychoanalizy. Jeden z mechanizmów obronnych. Oznacza ono świadome
odwrócenie uwagi od pewnej - aktualnie świadomej - treści psychicznej, na
skutek czego myśl ta staje się przedświadoma. Bezpośrednią motywacją stłumienia
są opory moralne, których źródłem jest druga cenzura, której istnienie między
świadomością a przedświadomością postulował Zygmunt Freud.
Czemu pomiędzy świadomością, a podświadomością? Bo
introjekcje chcą przedostać się do świadomości, a jesteśmy ich świadomi.
Cenzurą, o której mowa jest poprostu zdawanie sobie sprawy z tego, iż
uświadamianie jest bardzo bolesne. Opory moralne wynikają wprost z miłości - jakkolwiek
to nie brzmi.
Przykład: W czasie
rozmowy z drugą osobą przychodzi na myśl pewien drażliwy temat, który w luźny
sposób łączy się z treścią dotychczasowej rozmowy. Jednakże stwierdzam, że
treść nowego wątku będzie niestosowna w tej rozmowie, dlatego ją pomijam.
D) Prokrastynacja
W psychologii:
patologiczna tendencja do nieustannego przekładania pewnych czynności na
później, ujawniającą się w różnych dziedzinach życia.
Bywa nazywana
"syndromem studenta".
Prokrastynator ma
problemy z zabraniem się do pracy i odkłada jej wykonanie, zwłaszcza wtedy, gdy
nie widzi natychmiastowych efektów.
Prokrastynacja
najczęściej pozostaje nierozpoznana, a prokrastynatorów uważa się za leni,
przypisując im brak siły woli i ambicji. Dopiero niedawno uznano, że faktycznie
jest ona zaburzeniem psychologicznym.
uh, brak komentarza heh :P niewarto...
E) Zachowania
obsesyjno-kompulsyjne
Uporczywe nawracające
myśli oraz przymus wykonania jakiś czynności to podstawowe objawy nerwicy
natręctw. Objawy te pojawiają się w natężeniu patologicznym. Najczęstszą jest
obsesyjna obawa i konieczność mycia rąk.
Osoby ogarnięte tym
rodzajem natręctw myją ręce kilkanaście, kilkadziesiąt, a nawet kilkaset razy
dziennie. Często są tak zajęte tą czynnością, że nie są już w stanie nic innego
robić. W krańcowych przypadkach myją ręce tak, że skóra na nich jest zniszczona
a resztę ciała pozostawiają w brudzie.
Czasem człowiek musi
wykonać jakiś gest lub czynność. Zdaje sobie sprawę z bezsensowności takiego
postępowania, często się go wstydzi, ale nie może się opanować, ponieważ
narastający lęk zmusza go do wykonania rytuałów.
Typowy opis introjekcji. Proszę zwrócić uwagę na
podobieństwo do np. uzależnienia..
Charakterystyczne dla
nerwicy natręctw są:
• Obsesje - to
zaburzenie związane z nawracającymi, uporczywymi myślami natrętnymi,
wyobrażenia, idee, impulsy do działania.
• Kompulsje –
czynności przymusowe, rytuały są to wielokrotnie powtarzane zachowania, które
mają zapobiegać jakimś mało prawdopodobnym wydarzeniom. Najczęściej wiążą się z
niepokojem i lękiem, który nasila się w momencie zaniechania czynności
przymusowej.
Czasem natręctwa
polegają na konieczności wypowiedzenia jakiegoś słowa lub zwrotu, kiedy indziej
u osób religijnych polegają na gwałtownej chęci wymówienia jakiegoś
bluźnierstwa lub plugawych słów w kościele.
U chorych na natręctwa pojawiają się myśli natrętne. Są to
powstające wyobrażenia, idee, impulsy do działania, które pojawiają się w
świadomości w sposób nawracający. Niemalże zawsze są przeżywane przez pacjenta
jako przykre oraz pacjent próbuje się im przeciwstawić, najczęściej
bezskutecznie.
Pojawiają się wbrew woli , budzą sprzeciw a jednocześnie są
uznawane za własne. Myślom tym najczęściej towarzyszy uczucie obniżonego
nastroju, często pacjent w celu zmniejszenia lęku uzależnia się od substancji
zmniejszających lęk a także od alkoholu. Myślom tym często towarzyszą wyobrażenia,
które są związane z treścią myślenia. Treść myślenia może zmieniać się w ciągu
upływu lat. Te obsesje - myśli, wyobrażenia, impulsy pojawiają się w sposób
powtarzający i uporczywy, wbrew woli pacjenta .
Często kompulsje
łączą się z obsesjami są jakby ich następstwem. Np. lęk przed zabrudzeniem
łączy się z wielokrotnym myciem rąk. Często czynności natrętne wiążą się z
pewnego rodzaju ceremonią, której przerwanie związane jest z powstaniem silnego
lęku i niepokoju. Ważnym elementem zachowań kompulsywnych jest przymus.
Powtarzana czynność jest wykonywana mimo, że wcześniej została ona wykonana
dobrze. Związane jest to z niemożnością przeciwstawienia się natrętnej myśli
bądź czynności.
Trudno opisać
wszystkie rodzaje natręctw. Niektóre z nich są uciążliwe tylko dla chorego,
inne również dla jego najbliższych.
Natręctwa zwykle pojawiają się w okresie pokwitania i
stopniowo nasilają się. Nierzadko pojawiają się już w okresie dziecięcym.
Zwykle SA bardzo trudne do wyleczenia, a jedynie bardzo sporadycznie
zmniejszają się w okresie przekwitania. Czasem pomaga zmiana miejsca
zamieszkania lub pracy. Najlepsze wyniki leczenia osiąga się metodami
psychoterapeutycznymi, między innymi psychoanalizą.
2. Techniki
przemieszczenia
A) Acting - out
W psychologii rodzaj
zachowań, w których poprzez działanie wyrażane są bezpośrednio nieuświadomione
impulsy. Dzięki temu można uniknąć uświadomienia sobie towarzyszących zwykle
tym impulsom emocji. Acting-out jest jednym z mechanizmów obronnych, często
prowadzącym do działań aspołecznych.
Przykłady:
• Osoba uzależniona
od gier hazardowych grająca kompulsywnie w pokera,
• Osoba uzależniona
od seksu kompulsywnie masturbuje się,
• Chuligani bijący
kijami baseballowymi pierwszego napotkanego człowieka.
Zysk psychologiczny
agresora: wyładowanie się, poczucie wszechmocy, wzrost poczucia pewności
siebie, rozładowanie emocjonalnych problemów.
Nieplanowanie tej agresji i szybkie znalezienie dla niej ujścia pozwala
na uniknięcie niepewności, strachu i innych towarzyszących zwykle aspołecznym
działaniom uczuć.
Czasami zachowania
typu acting-out (utrata kontroli nad pewnymi zachowaniami) przeplatane są
zachowaniami typu acting-in (próby kontroli zachowań niebezpiecznych i
impulsywnych). Np. ktoś zaczyna zachowywać się przesadnie grzecznie, przestaje
się masturbować lub kompletnie unika jakichkolwiek sytuacji seksualnych. W
zamian – osoba będąca w fazie acting-in – może się np. przesadnie często modlić
lub poddawać się intensywnym religijnym rytuałom.
B) Fiksacja
Jeden z mechanizmów
obronnych znanych w psychologii.
Polega na kurczowym
trzymaniu się wyuczonych mechanizmów przystosowania (myśli i zachowań), dzięki
czemu nie dopuszcza się myśli, które mogłyby spowodować frustrację. Daje to
krótkotrwały zysk psychologiczny w postaci zmniejszenia napięcia (co jest
podstawowym zadaniem mechanizmów obronnych), jeśli zagrożenie minie, ale
uniemożliwia przystosowanie się do niego.
Wyróżnia się również
tak zwane fiksacje rozwojowe. Polegają one na zablokowaniu się rozwoju
emocjonalnego na pewnej fazie i braku przejścia do następnej fazy rozwojowej. W
tym sensie np. w psychoanalizie używa się sformułowań "fiksacja
oralna", "fiksacja analna" itd. jako określenia rozwojowej
fiksacji energii libidalnej - "fiksacja libidalna" (szerzej zobacz:
rozwój psychoseksualny).
Fiksacje rozwojowe
związane są z frustracją i deprywacją potrzeb charakterystycznych dla danego
wieku rozwojowego. Jeśli w danym okresie jest zbyt wiele lub zbyt mało
frustracji podstawowych dla danego wieku potrzeb, prowadzi to do fiksacji. W
efekcie takiej fiksacji np. dorosła osoba żywić może stany wewnętrzne,
dylematy, sposoby myślenia itd.
charakterystyczne dla młodszego wieku rozwojowego. Na
przykład dorosły mężczyzna mieszka z rodzicami i nie przeżywa pragnień
założenia własnej rodziny, związania się z inną bliską osobą, źle się czuje w
sytuacjach faktycznej niezależności itp.
Fiksacja może być
także następstwem silnych frustracji życiowych i stresu, który przekracza
możliwości adaptacyjne. Taka fiksacja (obok innych konsekwencji) pojawiać się
może jako skutek na przykład śmierci bliskiej osoby, choroby, utraty pracy i
innych nieszczęść (więcej zobacz: teoria frustracji - agresji). O sile sytuacji
stresujących (stresorów) szerzej zobacz: stres.
Przykłady:
• Orkiestra na
Titanicu podobno grała do samego końca...
• Nie mam pracy i w
związku z tym oglądam non stop TV
• Gdy jestem
zmęczony, zdenerwowany lub smutny, włączam telewizor i przeskakuję bezmyślnie z
kanału na kanał.
• Palenie papierosów
może być interpretowane jako fiksacja oralna, bowiem imituje ssanie piersi
(szerzej zobacz: faza oralna)
• Na rozmowie
kwalifikacyjnej lub gdy nie wiem co odpowiedzieć na egzaminie, powtarzam ciągle
tę samą frazę.
C) Inwersja
Polega na tym, że
wyparte, nieaprobowane uczucia i myśli powracają do świadomości i są
rozładowane w zachowaniach wprost przeciwnych
Przykład –
Narcyzm – ktoś zakochany w X nie może tego uczucia
zrealizować, więc przenosi je na siebie.
D) Kompensacja
Jeden z mechanizmów
obronnych znanych w psychologii, odmiana substytucji.
Jest to wynagradzanie
siebie za braki lub defekty. Daje chwilową przyjemność, ale powtarzane może
spowodować utrwalenie się podświadomego skojarzenia danego defektu z nagrodą i
utrudnić jego usunięcie.
Przykład: Dziewczyna
uważa się za nieatrakcyjną, więc wynagradza to sobie słodyczami. Ogólniej używa
się tego terminu także w nieco innym znaczeniu, skierowania aktywności na cele
podobne do tych, których nie potrafimy osiągnąć.
Przykład: Flirt
zamiast stałych związków.
E) Zaburzenia
dysocjacyjne
Jeden z ostrzejszych
mechanizmów obronnych, znany w psychologii. Pojęcie dotyczy zaburzeń
określanych niegdyś jako histeryczne.
Jest to generowanie
przez nieświadomość rozmaitych (pozornych lub rzeczywistych) dolegliwości
fizycznych w celu uzasadnienia niepodejmowania działań przez jednostkę lub
odwrócenia jej uwagi od niechcianych myśli i uczuć. Polega na pojawieniu się
objawów uszkodzenia fizycznego lub utraty kontroli, czasowej drastycznej
modyfikacji cech osobowości albo poczucia tożsamości, w celu uniknięcia
przykrych uczuć i myśli.
Konwersja, zaburzenia
konwersyjne (dawniej, czasem utożsamiane z histerią) w psychologii
uwarunkowanie, w którym diagnozuje się u pacjenta objawy jak w zaburzeniach
neurologicznych motoryki (np. spowolnienie ruchów), podczas gdy jego układ
nerwowy nie wykazuje odchyleń od normy i nie można wskazać jednoznacznej
przyczyny psychologicznej czy też organicznej takiej diagnozy, lub zaburzenie
jest ocenione jako większe niż zwykle taka przyczyna wywołuje. Termin
'konwersja' wywodzi się z doktryny Freuda, w której jest mowa o 'konwersji'
(transformacji) odczuwanego niepokoju, lęku wynikającego z aktualnej sytuacji
życiowej pacjenta w pozorne (por. nerwice) lub rzeczywiste objawy fizyczne (np.
drżenie, silniejsze bicie serca, i inne). Objawy zwykle ustępują po zaniku
stresującej sytuacji, występują również u zdrowych jednostek, w zetknięciu się
z trudnymi sytuacjami życiowymi, jednakże jeśli nie przekraczają granicy
uciążliwości, działają w zdrowym organizmie w sposób mobilizujący (np.
towarzyszące wydzielanie się adrenaliny).
Niektóre odmiany
zaburzeń dysocjacyjnych
• amnezja
dysocjacyjna,
• fuga dysocjacyjna,
• osłupienie
dysocjacyjne,
• trans i opętanie,
• dysocjacyjne
zaburzenia ruchu,
• osobowość
naprzemienna.
W sensorycznych
reakcjach dysocjacyjnych mogą brać udział wszystkie zmysły, najpowszechniejsze
formy to:
• anestezja - zanik
wrażliwości czucia,
• hipestezja -
częściowy zanik wrażliwości,
• hiperestezja -
nadwrażliwość,
• analgezja - zanik
wrażliwości na ból,
• parestezja -
niezwykłe odczucia (łaskotanie, gorąco).
Dysocjacja jest
mechanizmem charakterystycznym dla osobowości histerycznej, lecz występuje
sporadycznie także u ludzi nie wykazujących cech histeryka.
Przykład 1: Nagły
wrzask w celu zwrócenia na siebie uwagi.
Przykład 2: Pracownik
ma zostać zwolniony. Zaczyna go boleć noga. Kiedy znajdzie nową pracę, noga
przestaje boleć.
Przykład 3 (fuga):
Opuszczenie własnego domu, połączone z utratą pamięci.
Omówiłem większość zaburzeń dysocjacyjnych w temacie
poświęconym schizofrenii.
F) Przeniesienie
Zjawisko występujące
w terapii psychologicznej, opisane po raz pierwszy w nurcie psychoanalitycznym,
a oparte na mechanizmie obronnym przemieszczenia.
Carl Gustav Jung
pisze:
„Dla każdego, kto zna
praktykę psychoterapeutyczną z własnego doświadczenia, proces, który Freud
określił mianem przeniesienia, często stanowi trudny problem. Zapewne nie ma
przesady w założeniu, że poniekąd wszystkie tak zwane przypadki wymagające
dłuższego leczenia, krążą wokół zjawiska przeniesienia oraz że – przynajmniej
jak się wydaje – zjawisko to wywiera niemały wpływ na sukces lub niepowodzenie
całej terapii [...] O tym, jak wielkie znaczenie przypisywał Freud zjawisku
przeniesienia, przekonałem się podczas naszego pierwszego osobistego spotkania
w 1907 roku. Po wielogodzinnej rozmowie nastąpiła w końcu chwila przerwy. I
wtedy, ni stąd, ni zowąd, Freud zapytał mnie wprost: A cóż pan sądzi o
przeniesieniu?. Odparłem z najgłębszym przekonaniem, że jest to alfa i omega
metody analitycznej, a na to Freud: Zatem zrozumiał pan sprawę
najistotniejszą.”
— Carl Gustav Jung,
Psychologia przeniesienia, przełożył Robert Reszke, w: tegoż, Praktyka
psychoterapii. Przyczynki do problematyki psychoterapii i do psychologii
przeniesienia, Wydawnictwo KR, Warszawa 2007, wstęp.
Poglądy na temat
przeniesienia skrystalizowały się – w perspektywie historycznej – na tle
trwającej w latach 1912-1913 dyskusji na temat kazirodztwa. O ile Freud
dostrzegał w nim jedynie życzenie seksualne, o tyle Jung widział to zjawisko w
znacznie bardziej rozległym kontekście, dowodząc, że w tym wypadku chodzi o
psychiczną dynamikę walki tendencji egzogamicznych i endogamicznych – walki,
której punkt kulminacyjny dostrzegał w hierogamicznej koniunkcji przeciwieństw
(zjednoczeniu sprzeczności, coincidentia oppositorum).
Zjawisko
przeniesienia wyrasta na gruncie związku psychicznego – w wypadku terapii
związek ten tworzą pacjent i terapeuta (choć, oczywiście, zjawisko to występuje
także poza terapią, we wszystkich stosunkach międzyludzkich). Wśród treści
nieświadomych szczególną rolę odgrywa przeniesienie na jedno z rodziców płci
przeciwnej, zatem – w wypadku syna – na matkę, w wypadku córki zaś na ojca.
Przeniesienie w terapii polega na tym, że pacjent rzutuje na terapeutę swoje
nieświadome myśli, uczucia, wyobrażenia, sprawiając, iż dochodzi do powstania
tzw. "fantazji przeniesieniowej" – treścią tej fantazji może być to,
że pacjent na przykład dostrzega w terapeucie swego ojca i tak też go traktuje,
przenosząc nań uczucia, jakie ma względem ojca. Tym samym powstaje w trakcie
terapii powiązanie odpowiadające pierwotnemu związkowi infantylnemu – zjawisko
to Freud określił mianem nerwicy przeniesieniowej.
Bardzo ciekawe ujęcie. Introjekcja wyrażająca się w
projekcji... Kiedyś będę musiał rozważyć ten temat.
Dzięki temu pacjent
może ponownie i – dzięki pomocy terapeuty – w sposób świadomy przeżyć treści
dotychczas wyparte, a zatem spoczywające w stanie nieświadomości. Treści te –
ponieważ nieświadome – mogły się stać przyczyną i zalążkiem nerwicy. Terapeuta
obserwuje, jak spostrzega go pacjent – staje się to podstawą diagnozy
osobowości pacjenta i interpretacji. Dzięki temu konflikty wewnątrzpsychiczne
pacjenta mają szansę ujrzeć światło dzienne, mogą być przez pacjenta zrozumiane
(uświadomione) i przez to rozwiązane (zlikwidowane).
Przeniesienie nie
jest jednak warunkiem koniecznym powodzenia terapii; może ono zapowiadać
polepszenie, może zapowiadać pogorszenie, może też wreszcie nic nie znaczyć.
Przeniesienie może się w końcu wcale nie pojawić – mówimy wówczas o tzw. "przeniesieniu
negatywnym". Z przeniesieniem pacjenta ściśle związane jest
przeciwprzeniesienie (die Gegenübertragung) terapeuty.
G) Regresja
W psychologii powrót
do zachowania charakterystycznego dla wcześniejszego okresu rozwojowego. Powrót
ten może również objawiać się na płaszczyźnie emocjonalnej (odczuwanie siebie
jako dziecka, przypominanie sobie uczuć podobnych do tych odczuwanych jako
dziecko, itp.).
Regresja zachodzi
głównie pod wpływem stresu, może mieć także miejsce na polecenie hipnotyzera
podczas hipnozy (tzw. regresja hipnotyczna), albo autohipnozy (zob też:
psychologiczna strzałka czasu).
Regresja pod wpływem
stresu jest jednym z psychologicznych mechanizmów obronnych.
Podczas regresji
człowiek czasem przypomina sobie fakty od dawna zapomniane. Bywa jednak i tak,
że fakty zasłyszane (np. treść książek), lub kompletnie zmyślone objawiają mu
się jako autentyczne.
Mianem regresji swoją
technikę określają zwolennicy regresingu.
Wyróżnia się regresję
psychologiczną (patologiczna) oraz adaptacyjną (funkcja relaksacyjna).
Przykład –
Student reaguje
płaczem, wdaje się w bójki, niszczy swoją własność, zachowuje się, lub ubiera
infantylnie, posługuje się słownictwem oraz wymową typową dla małych dzieci.
H) Sublimacja
jeden z mechanizmów
obronnych znanych w psychologii, odmiana substytucji. Jest to jeden z obronnych
mechanizmów osobowości, polegający na przesunięciu popędu (potrzeb, motywów) z
celu, którego nie można zrealizować ze względu na niezgodność z przyjętymi zasadami,
na inny, zastępczy obiekt lub czynność.
Proszę zwrócić uwagę na podobieństwo do przyczny powstania
fobii.
Przykład: 1. Boję się
podrywać dziewczyny, więc piję piwo, aż skończy się impreza. 2. Zajęcie się
malarstwem lub fotografią o tematyce erotycznej (akty). Osoba o skłonnościach
sadystycznych zostaje pracownikiem ubojni zwierząt.
Zygmunt Freud uważał,
że cały dorobek kultury jest efektem sublimacji popędu seksualnego. Teraz
wiadomo, że istnieją też inne motywacje działań artystycznych.
Najmłodsza córka
Freuda, Anna Freud uznała sublimację za jeden z dojrzałych mechanizmów
obronnych obok m.in. tłumienia, altruizmu, humoru.
I) Substytucja
Jeden z mechanizmów
obronnych znanych w psychologii.
Jest to zastępowanie nieosiągalnych celów celami
łatwiejszymi, zmiana obiektu, na który skierowany jest popęd. Istnieją dwie
główne formy substytucji: sublimacja i kompensacja.
Przykład: Osoba
bojąca się związków angażuje się w drobne flirty.
Zjawisko znane
również jako przeniesienie.
J) Asceza
Jeden z mechanizmów
obronnych znanych w psychologii. Jest to mechanizm zrodzony na bazie oporu
wobec własnej seksualności. Uzewnętrznia się podczas okresu dorastania, ale
zaczyna się już we wczesnym dzieciństwie pod wpływem braku miłości i akceptacji
ze strony rodziców. Objawia się unikaniem towarzystwa, brakiem akceptacji
własnego ciała, bulimią, anoreksją, wzbranianiem się przed wypróżnieniem.
K) Reakcja
upozorowana
To jeden z
neurotycznych mechanizmów obronnych, polegający na radzeniu sobie z
nieakceptowanymi impulsami przez wyrażanie przeciwstawnych im impulsów. Np.:
nie lubimy szefa, lecz do niego mówimy "zrobić Panu herbatki". Inny
przykład: Wylewnie gratulujemy koledze sukcesu, którego mu zazdrościmy. Osoba
oglądająca pornografię staje na czele komitetu do jej zwalczania.
Jest to to samo co wyparcie.
L) Agresja
To w psychologii
określenie zachowania ukierunkowanego na zewnątrz lub do wewnątrz, mającego na
celu spowodowanie szkody fizycznej lub psychicznej.
Wyróżniana jest
m.in.:
• agresja wroga –
agresja, która ma na celu zranienie lub zadanie bólu.
• agresja
instrumentalna – agresja służąca innemu celowi niż zranienie lub zadanie bólu,
np. zastraszenie, usunięcie konkurencji itp.
• agresja
prospołeczna – chroniąca interesy społeczne, obrona
• agresja indukowana
– powstająca w efekcie psychomanipulacji.
• agresja odroczona
• autoagresja -
agresja skierowana na własną osobę
W psychologii nie ma
zgody co do przyczyn i mechanizmów powstawania zachowań agresywnych.
Agresja w innych
nurtach psychologii
Nie wszyscy zgadzają
się jednak z definicją agresji, przyjmowaną w psychologii społecznej. Niektórzy
badacze rozumieją agresję raczej jako wrodzony popęd, a nie zachowanie. Tak
rozumiana jest agresja w teoriach psychologii głębi, np. w psychoanalizie i
teoriach pochodnych, psychologii ewolucyjnej oraz po części w neuropsychologii.
Wg badaczy z tego nurtu agresja jest popędem wrodzonym, który działa podobnie
jak popęd seksualny: wraz z upływem czasu dochodzi do kumulowania się napięcia
popędowego, które co pewien czas musi zostać rozładowane w odpowiednim
zachowaniu. Ludzie różnią się siłą popędu (czytaj: częstością aktów
agresywnych) oraz dojrzałością mechanizmów, które przekładają siłę popędu
(impuls popędowy) na zachowanie - czyli dojrzałością reakcji agresywnych.
Badacze z tego nurtu skupiają się na opisaniu rozwoju agresji w ciągu życia
oraz badaniu biologicznego podłoża agresji (np. wpływu hormonów, genów,
neurotransmiterów i innych czynników biologicznych na zachowania agresywne).
Zobacz też: teoria agresji wrodzonej.
Jeszcze inne ujęcie
proponuje teoria frustracji - agresji. Badacze ci są zdania, że przyczyną
zachowań agresywnych są nieprzyjemne sytuacje i stany - frustracje. W myśl tej teorii zachowania agresywne są
zwykle sprowokowane przez czynniki zewnętrzne, które wywołują u ludzi
nieprzyjemne stany wewnętrzne takie jak gniew, lęk, ból, nuda etc. Instynktowną reakcją na te nieprzyjemne stany
staje jest zachowanie agresywne. Badacze z tego nurtu opisywali przyczyny
pojawiania się frustracji, czynniki nasilające frustrację oraz procesy
poznawcze, od których zależy interpretowanie danej sytuacji jako frustrującej,
w odróżnieniu od sytuacji wywołującej deprywację.
Według mnie agresja jest również tylko reakcją na
introjekcje negatywną.
3. Techniki
zniekształcania rzeczywistości
A) Dewaluacja
Jeden z
psychotycznych mechanizmów obronnych. Polega na przypisywaniu sobie lub innym
osobom wyolbrzymionych cech lub właściwości negatywnych.
Robimy to po to, by w porównaniu do kogoś wypaść lepiej -
podnoszenie własnej wartości....
B) Dysocjacja
Rozszczepienie jaźni,
chorobliwe rozszczepianie się osobowości i grupowanie się przeżyć i pamięci
podmiotu wokół dwu (a. nawet większej liczby) "ja", obcych względem
siebie.
Skrajna forma wyparcia.
C) Fantazjowanie
W psychologii
fantazjowaniem nazywa się mechanizm obronny, który może być rozumiany jako:
• impuls do działania
• zaspokojenie
pragnień w wyobraźni
• myślenie obrazowe
• forma myślenia
autystycznego
• jeden ze składników
marzeń sennych
Najczęściej
fantazjowanie jest opisywane jako odwrócenie uwagi od konkretnego zadania i
zwrócenie jej na własne reakcje wyzwolone pod wpływem bodźców zewnętrznych.
Fantazjowanie dzielimy na obronne – nieproduktywne i adaptacyjne – produktywne.
Jako mechanizm
obronny spełnia następujące funkcje:
• stanowi sposób
radzenia sobie z frustracją poprzez dostarczenie zastępczej gratyfikacji,
dzięki czemu osoba ucieka lub oswaja się z obiektem rodzącym lęk (np.
zamiłowanie dzieci do wielokrotnego słuchania tych samych przerażających bajek)
• stanowi sposób
rozwiązywania konfliktów
• stanowi obronę
przed nieakceptowanym zachowaniem
Singer – traktował
fantazjowanie jako pozytywny poznawczy składnik osobowości.
W skrajnych
przypadkach fantazjowanie może być oznaką zaburzeń psychicznych, np. zaburzeń
osobowości (zwłaszcza schizoidalnych), depresji, autyzmu czy schizofrenii.
Fantazje są wówczas wyjątkowo rozbudowane i dziwne, powodują osłabienie i
utratę chęci nawiązywania kontaktów z ludźmi, osoba spędza większość czasu we
własnym wymyślonym świecie.
D) Nieuzasadniona
generalizacja
Przykład –
- Co pan sądzi o
tezie prof. Jana Tomasza Grossa, wyrażonej w książce "Sąsiedzi", że
10 lipca 1941 pogromu Żydów w Jedwabnem dokonało polskie społeczeństwo?
- Dziś jest jeszcze
za wcześnie, aby w sposób definitywny powiedzieć, jak przebiegał mord w
Jedwabnem, kto konkretnie go dokonał. Twierdzenie, że zrobiło to polskie
społeczeństwo, jest nieuzasadnioną generalizacją, określeniem publicystycznym i
bardzo emocjonalnym.
E) Idealizacja
To mechanizm obronny składający się z dwóch etapów:
rozczepienie obiektu idealizacji na dwie części dobrą i złą oraz zaprzeczenie
istnienia złej części i wyolbrzymienie dobrej (niedostrzeganie wad, tylko
zalety).
W wielu sytuacjach
może powstać sprzeczność, gdy została zinternalizowana pewna prawda (np.
zostaliśmy nauczeni szacunku do starszych), ale my postrzegamy sytuację
inaczej, nie zgadzamy się z tą narzuconą prawdą bo uważamy ją za coś niegodnego
szacunku.
Przykłady:
• życie zgodne z
dekalogiem
• szacunek do
rodziców
• patriotyzm
Znów, proszę zwrócić uwagę na wspólną cechę z przyczynamii
powstawania fobii.
F) Intelektualizacja
Jeden z mechanizmów
obronnych znanych w psychologii.
Polega on na
uciekaniu od rzeczywistych przykrych zdarzeń do przestrzeni abstrakcyjnej,
dzięki czemu następuje ich odrealnienie.
Przykład 1: (tzw. gra
w psychiatrię - autentyczne zdarzenie). Psycholog z radością nazywa po imieniu
wszystkie swoje zaburzenia psychiczne i rozwodzi się nad nimi. Nic jednak nie
robi, żeby z nimi walczyć.
Przykład 2: Tzw.
knajpiany filozof, który z lubością rozwodzi się nad problemami świata, dzięki
czemu nie musi myśleć o własnych, alkoholowych.
Przykład 3 i 4: Uczeń
z niewspółmiernym do wagi poruszanego tematu zapałem prowadzi abstrakcyjną,
akademicką dyskusję. Mąż, odczuwający wzrastającą niechęć do żony, z ogromnym
zaangażowaniem rozprawia np. o polityce, biznesie, itp.
Specyficzną i
niebezpieczną formą intelektualizacji jest dehumanizacja. Innym jej rodzajem
jest symbolizacja.
G) Maskowanie
Wprowadzenie w błąd
uczestników eksperymentu lub zatajenie przed nimi prawdziwego celu badań albo
też wydarzeń, które w rzeczywistości zaistnieją.
H) Projekcja
W psychologii jeden z
narcystycznych mechanizmów obronnych; przypisywanie innym własnych poglądów,
zachowań lub cech, najczęściej negatywnych. Przyczyną jest większa dostępność
tych poglądów, zachowań i cech u osoby, która je posiada, a tym samym łatwiejsze
podciąganie pod daną kategorię.
Przykład: 1. Matka
krzyczy na dziecko. Sądzi, że dziecko jest wyjątkowo agresywne. W
rzeczywistości sama jest agresywna. 2. Kobieta, której zaloty są odrzucane,
odbiera zachowanie mężczyzn jako molestowanie seksualne.
Jak zwykle w
przypadku mechanizmów obronnych mamy tu dwa aspekty: uniknięcie frustracji
(matka nie musi się czuć winna za niesłuszne skarcenie dziecka) i
zniekształcenie rzeczywistości (dziecko cierpi i nie rozumie, czemu jest
karcone).
Badania wykazały[potrzebne
źródło], że ludzie nie projektują swoich cech ani na osoby zbyt podobne do nich
(mogłoby to utrudnić udowadnianie, że samemu się tych cech nie posiada), ani na
osoby zbyt odmienne (wówczas teza projekcji wydawałaby się niewiarygodna).
Projekcja często uzasadnia agresywne zachowania poprzez podbudowywanie wiary w
agresywne nastawienie całego świata i konieczność samoobrony. Staje się to
wówczas typowym symptomem paranoi.
Projekcja wg Holmesa
Projekcja
podobieństwa — projekcja cechy własnej, nieuświadomionej. Jest to odpowiednik
Freudowskiej projekcji klasycznej. Polega to na tym, że osoby, które posiadają
pewne negatywne cechy, nie są tego świadome, przypisują te cechy innym w
większym stopniu niż osoby świadome tych cech.
Projekcja atrybutywna
— projekcja cechy własnej, świadomej. Polega na tym, że innym ludziom
przypisuje się własne uświadomione cechy negatywne. Projekcja ta jest większa
wtedy, gdy osoba, której przypisuje się cechy podobne do własnych jest lubiana
i ceniona.
Projekcja
panglosowsko-kasandryjska — przypisywanie innym cechy nie posiadanej przez
siebie przy braku świadomości własnej cechy prowadzącej do projekcji. Projekcja
kasandryjska polega na tym, że podmiot posiada nieświadome pozytywne uczucia,
ale spostrzega świat jako negatywny. Projekcja ta jest odwróceniem projekcji
panglosowskiej.
Projekcja
komplementarna — projekcja cechy nie posiadanej przez siebie przy świadomości
własnej cechy prowadzącej do projekcji.
Przykład. Osoba
przestraszona postrzega innych jako groźnych lub osoba uległa spostrzega innych
jako dominujących.
Projekcja
psychotyczna i niepsychotyczna
Psychoanaliza
rozróżnia dwa rodzaje projekcji: psychotyczną i niepsychotyczną. Ta pierwsza
polega na spostrzeganiu nieakceptowanych wewnętrznych impulsów oraz ich
pochodnych i zachowywanie się jakby były zewnętrzne w stosunku do ja. Projekcja
niepsychotyczna polega na przypisywaniu innym własnych, nieakceptowanych
zachowań i impulsów. Pojęciem pokrewnym jest identyfikacja projekcyjna.
I) Racjonalizacja
W psychologii jeden z
mechanizmów obronnych - pozornie racjonalne uzasadnianie po fakcie swoich
decyzji i postaw, kiedy prawdziwe motywy pozostają ukryte, często także przed
własną świadomością.
Dwie typowe odmiany
racjonalizacji zostały nazwane "kwaśnymi winogronami" i
"słodkimi cytrynami".
• Kwaśne winogrona to
uznawanie za nieważny cel, którego nie osiągnęliśmy.
• Słodkie cytryny to
wmawianie sobie, że przykre zdarzenia i sytuacje, będące naszym udziałem są w
rzeczywistości przyjemne.
Jest to także forma
automatycznej obrony przed depresją - kiedy człowiek odczuwa naraz wiele
negatywnych bodźców, bądź jest uczestnikiem nieprzyjemnych zdarzeń ma
nienaturalnie wyśmienity humor, jest podekscytowany i tryska energią.
Przykład –
Wynajdujemy dobre
strony ze wszech miar niekorzystnej dla nas sytuacji, lub zdarzenia, np.
podkreślając korzyści zdrowotne płynące ze spacerów w sytuacji, gdy skradziono
nam samochód.
J) Rozszczepienie
To jeden z mechanizmów obronnych, polegający na podzieleniu
zewnętrznych obiektów na całkiem dobre i całkiem złe. Osoba pozostająca w
kontakcie z osobą stosującą rozszczepienie może nagle zostać zaklasyfikowana do
jednej z kategorii i deprecjonowana lub idealizowana. Podobnie oscyluje obraz
samego siebie, obraz świata, moralność itp.
K) Selektywny brak
uwagi
Prowadzi do wymazania
z pamięci nieprzyjemnych aspektów doświadczenia.
I) Zaprzeczenie
Jeden z narcystycznych mechanizmów obronnych znanych w psychologii
i psychoanalizie, pokrewny wyparciu.
Zaprzeczanie to
fałszowanie obrazu teraźniejszości poprzez nieprzyjmowanie do wiadomości
realnych faktów, w celu odsunięcia negatywnych myśli i uczuć, które mogłyby się
z tym wiązać. Spostrzeganie rzeczywistości zachodzi z unikaniem uświadomienia
sobie jej przykrych aspektów.
Przykłady
1. Alkoholik, który
twierdzi, że nie jest uzależniony, bo może w każdej chwili przestać.
2. Rodzic, który nie
wierzy w śmierć dziecka i wciąż czeka na jego powrót do domu.
3. Osoba cierpiąca na
nieuleczalną chorobę, twierdząca, że jest zdrowa.
4. Przekonanie, że
pomimo palenia papierosów nie zachoruje się na raka płuc ani na zawał serca
"Mnie się to nie zdarzy".
4. Techniki
przyjmowania cudzych zachowań
A) Identyfikacja
Może być traktowana
jako rozwojowa, obronna i jako uczenie się roli społecznej.
Jako mechanizm
obronny jest procesem, za pomocą którego jednostka w różnym stopniu upodabnia
się do kogoś innego, utożsamia z drugim człowiekiem, przejmuje jego myśli, cele
i zachowania. Bardzo wcześnie pojawiającym się w rozwoju psychicznym człowieka
jest odmiana identyfikacji - identyfikacja z agresorem - traktowana jako
psychotyczny mechanizm obronny.
Gdy między poziomem
aspiracji a poziomem osiągnięć zachodzi znaczna różnica, a człowiek traci
widoki osiągnięcia ważnych celów życiowych, wówczas może znaleźć częściowe ich
zaspokojenie w sposób pośredni, w wyniku identyfikacji. Na przykład los
poskąpił komuś upragnionej pozycji zawodowej i dlatego szczególnie usilnie
pragnie, by zyskały ją jego dzieci. Identyfikuje się z nimi w zakresie ich
kariery zawodowej, toteż niepowodzenia odbiera jak własne porażki, natomiast
sukcesy - i tu właśnie dochodzi do głosu identyfikacja jako mechanizm obronny -
traktuje jak własne.
Identyfikacja jest
pojęciem używanym także w psychologii poznawczej na oznaczenie jednego z
procesów pamięciowych.
B) Inkorporacja
Jest to mechanizm
obronny, który występuje najczęściej w bardzo młodym wieku. U osób dorosłych
świadczy o głębokiej regresji.
Mechanizm ten polega
na tym, iż człowiek symbolicznie wchłania, przejmuje i asymiluje cechy,
reakcje, postawy i inne różne aspekty życia drugiego człowieka.
Mechanizm ten
zachodzi w sferze fantazji i to właśnie odróżnia ten mechanizm od internalizacji
i introjekcji.
Przykład: Dziecko
wyobraża sobie, że dosłownie pożera matkę.
Wg psychoanalityków
ten mechanizm jest procesem charakterotwórczym i stanowi pierwsze stadium
kształtowania się osobowości.
C) Introjekcja
Proces ujawniony
dzięki badaniu analitycznemu — podmiot przenosi w fantazji obiekty i cechy
właściwe tym obiektom z „zewnątrz" do „wewnątrz". Introjekcja jest
bliska inkorpracji, która jest jej cielesnym pierwowzorem, ale niekoniecznie
oznacza ona odniesienie do rzeczywistych granic ciała (introjekcja doją, do
ideału Ja itd.). Pozostaje w ścisłym związku z identyfikacją.
Termin
„introjekcja", zbudowany przez analogię do terminu „projekcja”,
wprowadzony został przez Sandora Ferencziego. W pracy „Introjekcja i
przeniesienie” pisał on: „Podczas gdy paranoik wyrzuca ze swego Ja tendencje,
które stały się przykre, neurotyk poszukuje rozwiązania we wprowadzaniu do Ja
możliwie największej części świata zewnętrznego i czyni ją przedmiotem
nieświadomych fantazji. Można zatem nadać temu procesowi, przez kontrast w
stosunku do projekcji, miano introjekcji".
Sigmund Freud podjął
termin „introjekcja" i wyraźnie przeciwstawił go projekcji.
Najdobitniejszym tekstem na ten temat jest praca „Popędy i ich losy”, w której
jest mowa o genezie przeciwstawienia „podmiot (Ja) — obiekt (świat
zewnętrzny)", jako współwystępującego z przeciwstawieniem przyjemność —
przykrość: „Ja związane z czystą przyjemnością" ustanawia się przez
introjekcję wszystkiego, co jest źródłem przyjemności i przez projekcję na
zewnątrz wszystkiego, co jest przykrością (Ja związane z przyjemnością — Ja
związane z rzeczywistością). To samo przeciwstawienie odnajdujemy w pracy
„Negacja”: „pierwotne Ja związane z przyjemnością [...] chce wszystko, co dobre,
zintrojektować do siebie, a wszystko, co złe, odrzucić od siebie".
Introjekcje
charakteryzuje także związek z inkorporacją oralną. Oba terminy są zresztą
często używane jako synonimy przez Freuda i przez innych autorów. Freud
pokazał, w jaki sposób przeciwstawienie projekcja — introjekcja aktualizuje się
najpierw na sposób oralny, zanim się uogólni. Proces ten „tak wyraża się w
języku najstarszych, oralnych pobudzeń popędowych: chcę to zjeść lub chcę to
wypluć, zaś w bardziej ogólnym tłumaczeniu: chcę to w siebie wprowadzić i chcę
to z siebie usunąć".
Należy zatem utrzymać
rozróżnienie, sugerowane zresztą w tym fragmencie, między inkorporacją a
introjekcją. W psychoanalizie granice ciała są pierwowzorem wszelkiego
oddzielenia między wnętrzem a tym co zewnętrzne; proces inkorporacji odnosi się
wprost do tej powłoki cielesnej. Termin „introjekcja" jest szerszy: nie
chodzi już tylko o wnętrze ciała, lecz o wnętrze aparatu psychicznego, jakiejś
instancji itp. I tak, mówimy o introjekcji do Ja, do ideału Ja itd.
Introjekcję Freud
ukazał najpierw w analizie melancholii, a potem rozpoznał jako proces bardziej
ogólny. Wówczas pojęcie introjekcji zmodyfikowało Freudowską teorię
identyfikacji. Introjekcja, pozostając naznaczoną przez swój cielesny
pierwowzór, znajduje wyraz w fantazjach dotyczących obiektów, całych czy
częściowych. I tak, pojęcie to odgrywa wielką rolę u takich autorów, jak Karl
Abraham, a zwłaszcza Melania Klein, która starała się opisać przebiegające w
fantazji nadejścia i odejścia „dobrych" i „złych" obiektów
(introjekcja, projekcja, reintrojekcja). Autorzy ci mówili zasadniczo o
zintrojektowanych obiektach i w istocie wydaje się, że termin powinien być
zarezerwowany dla przypadków, w których chodzi o obiekty lub właściwe im cechy.
Nie można z całą ścisłością mówić — tak, jak to czasem czynił Freud — o
„introjekcji agresji"; właściwiej jest w tym przypadku posłużyć się
wyrażeniem zwrócenie na siebie.
:)
D) Konformizm
Zachowanie lub
postawa polegająca na przyjęciu i podporządkowaniu się wartościom, zasadom,
poglądom i normom postępowania obowiązującym w danej grupie społecznej.
Konformizm utożsamiany jest na ogół z nadmiernym, bezkrytycznym przyjmowaniem i
stosowaniem się do owych norm, zbyt intensywnym identyfikowaniem swoich celów z
celami grupy, mechaniczną akceptacją wszelkich zasad i wartości, biernej
uległości, bezmyślnej aprobacie reguł głoszonych przez innych.
Postawa konformizmu w
tej interpretacji wynika z obawy przed formułowaniem jakichkolwiek własnych
poglądów, propozycji rozwiązań czy też prezentowania wzorów zachowań.
E) Internalizacja
Mechanizm obronny,
polegający na przyjmowaniu za własne narzucanych z zewnątrz postaw, poglądów,
norm i wartości. W socjologii fenomenologicznej Petera Bergera i Thomasa
Luckmanna jest składową triady, na którą składają się także obiektywizacja i
eksternalizacja.
Na początku główną
rolę w tym procesie pełnią rodzice dziecka (szczególnie gdy jest ono w wieku
przedszkolnym i w pierwszych latach uczęszczania przez nie do szkoły), później
wychowawcy oraz grupy rówieśnicze, a po osiągnięciu przez daną osobę wieku
dorosłego grupy społeczne i jednostki, z którymi się ona identyfikuje i które
są dla niej autorytetem.
W wyniku
internalizacji normy heteronomiczne (ustanowione nie przez tych, których mają
obowiązywać) przekształcają się w normy autonomiczne (ich przestrzeganie nie
wymaga już kontroli z zewnątrz). Internalizacja jest więc jednym z
najważniejszych mechanizmów socjalizacji i społecznego rozwoju człowieka.
5. Mechanizmy
złożone, łączące kilka z powyższych
A) Pokuta
W wielu religiach
dobrowolna lub nałożona przez władze religijne kara za przewinienia, o
charakterze ekspiacyjnym (ekspiacja). W chrześcijaństwie warunkiem pokuty jest
akt skruchy.
Formami pokuty są modlitwy, akty miłosierdzia, rozmowy,
pojednanie, zadośćuczynienie, posty, pielgrzymki. W Kościele rzymskokatolickim
pokuta jest wyznaczana podczas spowiedzi, po wyznaniu grzechów.
B) Negatywizm
(u dzieci i
młodzieży) To tendencja do zachowania niezgodnego z oczekiwaniami otoczenia,
pojawiająca się już w wieku przedszkolnym, kiedy dziecko „sprawdza swoje siły”
i często używa słowa „nie”, ale szczególnie wyraźnie w okresie dojrzewania,
kiedy jest wyrazem niezadowolenia z kontroli ze strony rodziców i nauczycieli.
Negatywizm dzieli się na czynny i bierny.
Negatywizm czynny,
zauważalny jako jawne sprzeciwianie się zasadom stanowionym przez otoczenie,
aktywne uczestnictwo w subkulturach (najczęściej młodzieżowych), jest
łatwiejszy do zidentyfikowania i daje wcześniejszą możlwość reakcji,
szczególnie rodziny, na zmiany zachowań jej członka. Bierny, charakteryzuje się
zamykaniem w sobie, skrywaniem źródeł problemów i pogłębianiem alienacji. Może
prowadzić do wyobcowania i odrzucenia przez środowisko.
C) Zemsta
Odwet na osobie lub
grupie za doznane wcześniej zło. Zemsta może przypominać sprawiedliwą karę za
winy, ale jej motywem nie jest dobro społeczeństwa, lecz osobista żądza
odegrania się na przeciwniku. Mściciel chce, aby jego ofiara cierpiała tak samo
albo bardziej niż on i nigdy więcej nie mogła uczynić tego samego zła jemu bądź
bliskim mu osobom.
Etyczność zemsty była
rozważana przez filozofów. Niektórzy myśliciele sądzili, że pełni ona pozytywną
rolę, bo strach przed odpłatą za winy powstrzymuje złe osoby przed dokonywaniem
nieetycznych czynów utrzymując w społeczeństwie sprawiedliwość. W pewnych
kulturach przeważa przekonanie, że zemsta powinna być znacznie bardziej
dotkliwa dla jej ofiary niż wyrządzone wcześniej zło, aby odstraszać
potencjalnych złoczyńców. Jej przeciwnicy uważają, że do niczego nie prowadzi,
gdyż osoba nią dotknięta (lub jej przyjaciele) może chcieć odpłacić się tym
samym.
W Kodeksie
Hammurabiego zemsta została ograniczana do równej odpłaty za doznane krzywdy
zgodnie z zasadą "oko za oko, ząb za ząb". Taka norma etyczna miała na
celu ograniczenie wendety, prowadzącej do narastającej spirali przemocy między
mszczącymi się na sobie członkami wrogich klanów.
W niektórych
religiach dążenie do zemsty stało się sprzeczne z normami nakazującymi
wybaczanie wrogom doznanych od nich krzywd. Chrześcijanie w modlitwie Ojcze
nasz zwracają się do Boga słowami:
„i odpuść nam nasze
winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom”
D) Przesądy
Przekonanie o
istnieniu związku przyczynowo-skutkowego między zdarzeniami. Wypływać ono może
ze stereotypów zakorzenionych w tradycji i kulturze, pozbawione racjonalnych
podstaw i niemożliwe do weryfikacji lub uczenia się nieprawidłowych związków.
Zabobon, wierzenie
lub praktyka o charakterze religijnym pozostająca w sprzeczności z powszechnie
obowiązującym albo uznawanym w danej społeczności kultem.
Najczęściej jest
pozostałością dawnego systemu wierzeń, uważanego za przestarzałe formy magii,
przejawy ciemnoty i zacofania (tak traktowano "pogańskie" wierzenia
dawnych Słowian po wprowadzeniu w Polsce religii chrześcijańskiej).
Nazwa zabobon
pochodzi od tzw. bobonienia - niewyraźnego, mrukliwego sposobu wypowiadania
słów przez wróżbitów w trakcie obrzędów kultowych.
Przykłady –
Przesądy najczęściej
dotyczą konsekwencji zdarzeń. Mogą one być pozytywne, na przykład: zobaczenie
przed południem pająka według przesądu przynosi szczęście, podobnie spotkanie
kominiarza. Mogą również być negatywne: pecha według przesądu przynosi
przebiegnięcie drogi przez czarnego kota lub przejście pod drabiną. Podobnie
stłuczenie lustra to siedem lat nieszczęścia. Kolejny przykład to trzymanie
kciuków, które ma przynieść szczęście lub wsparcie.